Według Fernando Alonso, Lance Stroll ma wszelkie atrybuty by walczyć o mistrzostwo świata Formuły 1. Hiszpan chce pomóc swojemu zespołowi w osiąganiu jak najlepszych wyników.
Fernando Alonso znów zmienił zespół w Formule 1 i w tym roku będzie startował w Astonie Martinie. Jego partnerem będzie Lance Stroll, który jest paydriverem, ale z niezłymi osiągnięciami na koncie w karierze juniorskiej i świetnymi pojedynczymi występami w Formule 1.
Co Alonso mówi o zawodniku, z którym będzie dzielił garaż, a z którym zaliczył bardzo groźną kolizję podczas GP USA 2022?
„W osobie Lance`a zespół ma kierowcę, który jest super młody, super utalentowany i ma możliwości by być mistrzem świata. Patrzenie na to, jak zdobywa tytuł i odegranie w tym roli – czy to za kółkiem czy poza samochodem, byłoby dla mnie czymś szczególnym” – powiedział Alonso w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej Astona Martina.
„Ma prędkość, ma talent. Pokazał to wielokrotnie, szczególnie na mokrym torze. Pamiętam jego pole position w Turcji i kilka innych znakomitych występów w deszczowych warunkach. By spisywać się dobrze w takich okolicznościach, trzeba mieć szczególne czucie samochodu” – dodaje Hiszpan.
A co 41-letni Alonso mówi o swoim wyzwaniu w Astonie Martinie?
„Będę podchodził do każdego wyścigu osobno, podobnie jak do każdego sezonu. Najważniejsze jest, byśmy robili postęp. Musimy być zadowoleni z siebie nawzajem i pomagać sobie. Aston Martin ma pomagać mi osiągać wyniki, jakie sobie zakładam, a ja muszę pomagać zespołowi w osiąganiu najlepszych możliwych rezultatów w wyścigach, robić postęp i zbliżać się do czołowych pozycji” – mówi dwukrotny mistrz świata.
„Użyję całego mojego doświadczenia i całej wiedzy by pomóc zespołowi skrócić czas potrzebny na zostanie mistrzami świata. Czy nadal będę za kierownicą tego bolidu gdy nastanie ten czas? Nikt nie wie, nie da się tego przewidzieć, ale pewne jest, że będę dawał z siebie wszystko” – dodaje Fernando.
fot. Alpine F1 Team