Kevin Magnussen podda się zabiegowi ręki przed sezonem 2023 Formuły 1. Duński kierowca zamieścił tę niespodziewaną wiadomość w mediach społecznościowych. Jednocześnie uspokaja. Sytuacja podobno nie jest poważna.
„Bolał mnie nadgarstek, więc poszedłem do lekarza”. – tłumaczy zawodnik Haasa. „Znaleźli mi torbiel, która musi zostać usunięta, abym był gotowy do sezonu F1″.
„To niegroźna procedura, ale prawdopodobnie będę musiał odpoczywać po tym przez parę tygodni”. – przyznaje.
Zabieg został zaplanowany na przyszły tydzień. Z kolei zimowe testy odbędą się w dniach 23-25 lutego. Zostało więc do nich niecałe sześć tygodni. Magnussen powinien mieć zatem wystarczająco czasu na dojście do siebie. Potwierdził to jego zespół.
„Kevin Magnussen w pełni informował MoneyGram Haas F1 Team w sprawie swojej potrzeby przejścia drobnego zabiegu ręki. Ekipa oczekuje Kevina w pełni sił do pełnienia obowiązków na testach w przyszłym miesiącu”. – czytamy w oświadczeniu amerykańskiej stajni.
Daytona 24h pod dużym znakiem zapytania
Wątpliwy jest natomiast udział Magnussena w 24-godzinnym wyścigu Daytona, który już za dwa tygodnie. Dobowe zawody za Oceanem wystartują 28 stycznia. Kevin miał pojechać w nich trzeci raz z rzędu (poprzednio zajmował 5. i 6. miejsce), tworząc załogę Porsche 911 GT3 razem z tatą Janem, Markiem Kvamme i Trentonem Estepem. Teraz start 30-latka stoi pod wielkim znakiem zapytania.
„Muszę poczekać i zobaczyć, co powie lekarz, ale to mało prawdopodobne, abym mógł ścigać się na Daytona”. – nie ukrywa sam zainteresowany.
Magnussen zakończył ostatni sezon F1 na 13. pozycji w klasyfikacji generalnej, po drodze sześciokrotnie punktując. Najlepszym wynikiem w pojedynczym wyścigu była 5. lokata, wywalczona w GP Bahrajnu. Kierowca ze Skandynawii zdobył prawie dwukrotnie więcej punktów niż zespołowy kolega Mick Schumacher, który przestał być reprezentantem Haasa. Nowym partnerem Kevina na ten rok został Nico Hulkenberg.
Zobacz także: Doczekał się – Hulkenberg wraca do Formuły 1
Autor: Grzegorz Filiks
Źródło: Twitter, F1.com