Lewis Hamilton wyraził swoją wdzięczność po tym, jak Mercedes spełnił marzenia jego brata Nicolasa, który mógł popracować cały dzień w ich profesjonalnym symulatorze.
Cierpiący na porażenie mózgowe Nicolas Hamilton ściga się w Brytyjskich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych w specjalnie zmodyfikowanym samochodzie. Wcześniej jeździł także w brytyjskiej edycji Renault Clio Cup. Dzięki Mercedesowi okazało się, że choroba nie jest przeszkodą, żeby Nicolas mógł przez chwilę poczuć się kierowcą Formuły 1. Zmodyfikowane pedały, fotel i kierownica umożliwiły Nicolasowi spędzenie całego dnia za kierownicą w symulatorze Mercedesa.
We wpisie w mediach społecznościowych Lewis napisał: „Na początku tego roku Nicolas i ja zapytaliśmy mój zespół, czy jesteśmy w stanie sprawić, by ten dzień się ziścił i tak oto znaleźliśmy się tutaj. Możliwość spędzenia czasu w symulatorze jest czymś wyjątkowym i nie jest to coś, co jest dostępne dla kogoś, jak mój brat. Potrzebne były niestandardowych modyfikacje fotela, kierownicy i pedałów, aby było to możliwe” – napisał Lewis.
„Spędził w nim cały dzień i jest pierwszą osobą z niepełnosprawnościami, która tego dokonała. Zawsze był wojownikiem i zobaczenie jak przeżywa ten dzień to dla mnie zaszczyt. Uśmiech nie schodził z jego twarzy” – dodał 7-krotny mistrz świata.
Jak przekazał Lewis, Nicolas nie może się doczekać, aby podzielić się z wrażeniami z tego niezwykłego dnia.
„Dziękuję Mercedesowi za czas i włożoną pracę, aby to umożliwić i spełnić marzenie mojego brata” – zakończył Lewis.
Patryk Kucharski
planetf1.com