Kolejny zespół szykuje się do zbudowania auta hypercar w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Pescarolo chciałoby zadebiutować w 2024 roku. W tym samym sezonie w tej kategorii pojawi się Alpine ze swoim autem LMDh.
Alpine opcją?
Tematem przyszłości Roberta Kubicy w serii WEC zainteresował się dziś niemiecki motorsport-total. Oprócz cytatów z wypowiedzi Polaka dla Autosportu, które przekazywałem tutaj, są tam również krótkie przewidywania możliwych opcji naszego kierowcy.
„Ze względu na swoją udaną przeszłość z Renault, Kubica może stać się celem dla niebieskich, zwłaszcza, że skład Signatech będzie uczestniczył w rywalizacji LMP2 przez kolejny rok w 2023. To, czy umową zostanie podpisana, pokaże czas” – pisze Tobias Ebner.
Alpine jeździło w ostatnim sezonie w kategorii Hypercar, ale używało do tego przerobionego bolidu Rebelliona. W 2024 roku koncern ma używać auta LMDh.
Pescarolo wraca
Jak informuje soymotor.com, Jocelyn Pedrono, który przejął aktywa słynnego Pescarolo Sport, ekipa ta chciałaby w 2024 roku wystawiać w WEC swojego hypercara.
Marka Pescarolo, należąca niegdyś do byłego kierowcy F1 Henri Pescarolo, odnosiła sukcesy w kategorii LMP, ale kilka lat temu zniknęła ze sportu.
„Powrót nazwiska Pescarolo jest czymś, nad czym obecnie pracujemy” – mówi Pedrono, który miał skontaktować się z dwoma producentami hypercarów w sprawie zakupu niezbędnej technologii.