Esteban Ocon zrobił wrażenie swoją jazdą w minionym sezonie Formuły 1 na szefie Alpine, Otmarze Szafnauerze. Przełożony żartobliwie nawet nazywa go „francuskim ministrem obrony”.
Rok 2022 niewątpliwie był udany dla Ocona. Co prawda nie wygrał żadnego wyścigu ani nie stanął na podium, ale zdobył najwięcej punktów w karierze (92) i pierwszy raz zakończył rywalizację w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej, plasując się na 8. miejscu. Co więcej, pokonał w wewnątrzzespołowym pojedynku samego Fernando Alonso. Choć uczciwie trzeba odnotować, że dwukrotny mistrz świata z lat 2005-2006 miał dużo pecha i awarii.
Zobacz także – Ocon: Zabrakło tylko podium
Szafnauerowi zaimponował najbardziej triumf Ocona w starciu z inną legendą – Lewisem Hamiltonem. Chodzi o pamiętny wyścig na torze Suzuka, kiedy to Francuz mimo słabszego bolidu i presji nie dał się wyprzedzić 7-krotnemu czempionowi w arcytrudnych warunkach. Zawody w Japonii przebiegały pod dyktando ulewy i zostały skrócone o połowę. Skutecznie opierając się gwieździe Mercedesa, 26-latek dowiózł w ten sposób czwartą pozycję.
Rozmawiając z portalem Motorsport.com, Szafnauer powiedział o „bajecznych wyścigach” w wykonaniu Ocona, po czym zwrócił uwagę na jego umiejętności obronne.
„Były inne momenty, kiedy myśleliśmy »o nie, nie mamy tempa«, a on i tak zrobił wynik. Więc naprawdę, naprawdę gratulacje dla niego”. – zachwycał się szef Alpine.
„Ale tak, Suzuka dla mnie się wyróżnia. To było niesamowite! Lewis w Mercedesie, bardzo dobry na mokrej nawierzchni, w zmiennych warunkach, na przesychającym torze, bez przerwy siedzący ci w lusterkach. Lewis miał szybszy samochód. Spójrz tylko, gdzie Mercedes skończył sezon. A on go powstrzymał. Znakomicie!”
Nowy minister obrony
Szafnauer śmiał się, że skoro Sergio Pereza nazwano meksykańskim ministrem obrony po imponującej walce w finale sezonu 2021 w Abu Zabi, to teraz w stawce kierowców F1 wyrósł również jego francuski odpowiednik.
„Wiem, że ksywka Checo to minister obrony, ale może powinniśmy zmienić to na… jak nazywa się minister obrony we Francji? Sprawdźmy i dajmy mu (Oconowi – przyp. red.) taki pseudonim!” – stwierdził.
Szafnauer zasięgnął informacji u samego Ocona. Ten zdradził szefowi, że nad Sekwaną minister obrony to „ministre de la defense”.
Autor: Grzegorz Filiks
Źródło: Motorsport.com