Romain Grosjean będzie od sezonu 2024 kierowcą ekipy Lamborghini w wyścigach długodystansowych.. Francuz starty zacznie już w 2023 roku.
Grosjean odszedł z Formuły 1 po sezonie 2020 – dwa wyścigi wcześniej niż planował po wypadku, do jakiego doszło w GP Bahrajnu. Prowadzony przez Francuza Haas uderzył przy blisko 200 km/h w bariery, a kierowca utknął w nim na 25 sekund. W wyniku pożaru po pęknięciu zbiornika paliwa, Romain doznał dotkliwych poparzeń rąk.
W sezonach 2021 i 2022 Grosjean startował w IndyCar, zdobywając pole position i czterokrotnie stając na podiach. Sezon 2023 ponownie ma spędzić w zespole Andretti Autosport.
Jednocześnie Romain będzie w przyszłym sezonie pełnił rolę kierowcy fabrycznego Lamborghini. Nie tylko będzie pracował nad powstaniem auta LMDh na sezon 2024, ale również weźmie udział w kilku wyścigach długodystansowych, m.in. w 24h Daytona. Wystartuje tam za kierownicą Lamborghini Huracan GT3 EVO2.
„Przede wszystkim, to wielki zaszczyt móc dołączyć do Lamborghini – ikonicznej marki dla wszystkich, którzy kochają samochody – łącznie ze mną i moimi dziećmi. Oprócz tego, jestem podekscytowany dwoma rzeczami – startem w Daytonie w aucie GT3, które odnosiło tam duże sukcesy i z naprawdę dobrym zespołem jakim jest Iron Lynx ze świetnymi partnerami” – mówi Grosjean.
„Po drugie, cieszę się na rozwijanie nowego LMDh, które będzie pięknym samochodem. Miałem to szczęście je zobaczyć. To niesamowity projekt. Kategoria Hypercar będzie ekscytująca, biorąc pod uwagę wszystkich pojawiających się konstruktorów. Mam nadzieję, że będziemy sobie dobrze radzić” – dodaje Francuz.
Grosjean jest trzecim kierowcą ogłoszonym przez Lamborghini do swojego programu. Wcześniej potwierdzono Andreę Caldarelli oraz Mirko Bortolottiego.
„Romain to wielkie wzmocnienie naszego zespołu. Od czasu, gdy ostatni raz jeździliśmy razem w 2010 roku, Romain osiągnął niesamowite rzeczy w Formule 1 i IndyCar, pokazując, jakiego kalibru jest kierowcą. Jest prawdziwym, naturalnym kierowcą, bezkompromisowym zawodnikiem, który nie boi się wykonywać śmiałych ruchów na torze i jest jednym z największych talentów w obecnej erze F1. Spodziewamy się, że będzie ostro walczył o każde miejsce i każdy punkt w trakcie sezonu” – mówi szef Iron Lynx, Andrea Piccini.
Lamborghini przy współpracy z Iron Lynx, wystawi w najwyższej kategorii WEC – Hypercarach, prototym LMDh, ale będzie również uczestniczyło od sezonu 2024 w amerykańskiej serii IMSA.
Z programem Lamborghini był przez pewien czas łączony Robert Kubica, jednak w ostatnich wywiadach Polak powiedział, że szanse na to, iż dołączy do tego programu są bardzo małe.