W tym tygodniu Robert Kubica gościł w Polsce, a w rozmowie z Polskim Radiem mówił o znaczeniu okresu świątecznego dla niego oraz o planach na okres po nim.
„To ważna część roku dla każdego sportowca, czas wyciszenia, regeneracji, naładowania baterii i też przemyśleń. Ja staram się wtedy odłączyć od codziennego życia sportowego. Mój sezon jest się już skończył, oczywiście są sporty, w których nadal trwa i trwają przygotowania” – mówi Robert w rozmowie z Polskim Radiem.
„Odpoczynek w każdym sporcie jest ważny i każdy sportowiec ma swój sposób na odpoczynek. Każdy potrzebuje wyjścia poza swój codzienny świat” – dodał Polak. „Najważniejsze jest nie przytyć, co jest ciężkim zadaniem. Waga u nas też jest ważna, a święta przy stole dają w kość. Żarty żartami, ale to ważny czas dla mnie i nie tylko. Dlatego z reguły 2-3 dni przed świętami zamykam sezon i są to pierwsze dni na wyłączonym trybie sportowym. Ale już po świętach zaczynam myśleć o nowym sezonie i kolejnych wyzwaniach. Jedno jest pewne – nowy sezon nie będzie łatwiejszy. Miejmy nadzieję, że będzie lepszy” – kontynuuje Robert.
Cały czas czekamy na wieści dotyczące programu Roberta Kubicy w sezonie 2023, choć niemal pewne jest, że nadal będzie kierowcą prototypu LMP2 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Prawdopodobne jest również jego pozostanie w Alfie Romeo w roli kierowcy rezerwowego.
Startując znów w niższej kategorii niż by chciał, plany muszą być ambitne, Robert po raz trzeci – i zapewne ostatni – spróbuje wygrać rywalizację w kategorii LMP2 przed przenosinami do kategorii Hypercar.
„Poprzeczkę stawiam sobie wysoko i mam nadzieję, że spotkamy się za 12 miesięcy w dobrych humorach i przede wszystkim w zdrowiu” – mówi Robert.
Jego plany na przerwę zimową są standardowe – pojedzie na wyprawę rowerową, zapewne na Teneryfie.
„W najbliższych tygodniach spędzę kilkanaście – kilkanaście godzin na rowerze i to też jest dla mnie ważne” – mówi Robert.
Więcej tego wywiadu wysłuchacie tutaj.
Źródło: Polskie Radio