Alex Albon zbiera dobre noty za jazdę po powrocie do Formuły 1 w barwach Williamsa. Ale według dyrektora technicznego zespołu Francoisa-Xaviera Demaisona, Taj musi poprawić jeden element. Jest bowiem… zbyt łaskawy dla ekipy.
W 2019 roku Albon zadebiutował w F1 jako kierowca Toro Rosso (dzisiejsze AlphaTauri). Jeszcze w trakcie sezonu awansował do głównego zespołu Red Bulla, lecz kariera u producenta popularnego napoju energetyzującego ostatecznie nie poszła po jego myśli. Stracił wyścigowy fotel i zeszłego roku musiał zadowolić się rywalizacją w niemieckiej serii samochodów turystycznych DTM.
Lider Williamsa
W roku 2022 zdołał wznowić starty w królowej sportów motorowych, zdobywając kokpit w Williamsie. Bolidem najsłabszego teamu w stawce 26-latek nie notował spektakularnych wyników, niemniej biorąc pod uwagę konkurencyjność samochodu, zaprezentował się całkiem nieźle. Trzykrotnie zapunktował i zdominował zespołowego partnera Nicholasa Latifiego. W efekcie wyrósł na lidera stajni. Na torze, jak i poza nim.
Zobacz także: Albon zostaje w Williamsie
„Naprawdę nam pomógł, ponieważ jesteśmy tylko inżynierami i potrzebujemy, aby kierowcy wskazywali nam kierunek rozwoju bolidu. Jego doświadczenie pomogło nam obrać właściwą drogę”. – powiedział Demaison.
„Musisz być…”
Dyrektor techniczny Williamsa chciałby jednak, aby wiecznie uśmiechnięty Albon czasami pokazał więcej charakteru w stosunku do załogi ekipy i stał się bardziej wymagający.
„Jest miłą osobą – czasami zbyt miłą”. – ocenił. „Musi być trochę surowszy w zespole i nieco bardziej nas cisnąć. Ale pracuję nad tym”.
„Taką ma naturę – gdy już założy kask, wtedy potrafi być twardy – ale powinien być trochę twardszy na odprawach”.
Demaison podobnie jak wielu uważa, że do osiągnięcia największych sukcesów w F1 potrzeba nie tylko umiejętności za kierownicą, ale również bezkompromisowości, jaką kiedyś oglądaliśmy choćby u Michaela Schumachera, a dziś u Maxa Verstappena.
„Codziennie mówię mu, »Musisz być…« Nie wymówię tego słowa! Jeśli chcesz być mistrzem świata, musisz taki być”. – stwierdził.
Potraficie wyobrazić sobie Albona rozstawiającego innych po kątach?
Autor: Grzegorz Filiks
Źródło: F1i.com