Zawsze grzeczne, zazwyczaj rzeczowe i w teorii wydające się na prawdziwe – takie tweety od wielu lat publikowane są na fałszywym koncie Roberta Kubicy na Twitterze. Spora część społeczności F1 znów dała się na nie nabrać.
Rekinem mediów – w tym społecznościowych – Robert Kubica z pewnością nie jest. Są tego dobre strony, są też niestety złe, kreujące okazje do nadużyć. A takim jest fake konto polskiego kierowcy na Twitterze.
Po długim okresie milczenia, opublikowało ono kolejnego tweeta o treści bardzo prawdopodobnej, ale nie pochodzącej od Roberta Kubicy. „Witajcie wszyscy, od dłuższego czasu tu nie pisałem! Kończę sezon 2022 z dobrymi odczuciami, ale nie będzie niespodzianką jeżeli nie będę miał dłużej fotela jako oficjalny kierowca w Formule 1. Dziękuję wam za całe wasze wsparcie”.
Robert nawet po dobrym sezonie nie mówi, że ma „dobre odczucia”, a po 2022 wielokrotnie podkreślał, że był to sezon „słodko-gorzki” i „w kratkę”. Dodatkowo – w kontekście swojej przyszłości w F1, Robert mówi, że niewiele zależy od niego i „nigdy nie mów nigdy”, a także, że akceptuje, że trening przed GP Abu Dhabi 2022 mógł być jego ostatnim w karierze.
Fejk konto – do którego linkował nie będę – podszywa się zatem pod Roberta i zwyczajnie wyrządza szkodę. Na jego tweety zareagowało tysiące osób, a polska interia.pl oraz francuskie autohebdo stworzyly na podstawie tego tweeta artykuły. Postanowiłem zatem informować reagujących na jego działalność kibiców czy dziennikarzy.
Niestety, to konto – z pewnością nieświadomie – obserwują inne konta powiązane z motorsportem – serii, zespołów czy nawet dziennikarzy. Zwracali na to uwagę ci, którym tłumaczyłem, że jest to fake konto, dając jako argument, że „przecież ten i ten je obserwuje, to nie może być fejk”.
Ale nie tylko kibice w tym ja zwracali innym uwagę na fałszywość tego konta. Odezwał się też Louis Deletraz, który napisał: „To jest fałszywe konto. Prawdziwy Robert prosi o zgłaszanie go. Dzięki”.
This is a fake account. The real Robert is asking to report. Thank you!
— Louis Delétraz (@LouisDeletraz) November 27, 2022
Oczywiście konto było już wielokrotnie zgłaszane, jednak nie na tyle skutecznie by Twitter podjął działania. Prawdopodobnie zabrakło działania samego Roberta. Kubica sam przyznawał, że nie ma żadnego konta na Twitterze.
Jakie są zatem prawdziwe konta Roberta Kubicy w mediach społecznościowych? Robert ma konta na Facebooku oraz Instagramie. Publikuje na nich rzadko i z marketingowego punktu widzenia nie są one zbyt wykorzystane.
Ale taki jest Robert i wielokrotnie mówił, że sam tego nie czuje i nie chce niczego robić na siłę.
Tak czy inaczej, zajęcie się takimi gagatkami, jak prowadzący to konto.