KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, tomek_z_lasu, Tomek81, krzysiek, ThrudCK, DeaconFrost, Kardynał, Dastan, Piotrek

Harmonogramy

blank

Z jakim zespołem w WEC rozmawiał Kubica? Kto już jest potwierdzony?



Robert Kubica wiąże swoją przyszłość z wyścigami długodystansowymi i kategorią Hypercar. Polak chce wygrać w niej 24h Le Mans, ale oczywiście musi mieć do tego dobry zespół. Wiadomo, że Robert miał już pewien plan na starty, który jednak w ostatnich tygodniach napotkał trudności. Z którym zespołem mogło to być? Jakie są opcje na starty w 2023 i 2024?

Podstawy

 

Niestety, w WEC z kategoriami itd. jest trochę zamieszania, ale damy radę. Po pierwsze trzeba powiedzieć, że już od jakiegoś czasu główną, najszybszą, najważniejszą kategorią w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC) jest KATEGORIA Hypercar. Jak sama nazwa wskazuje, jeżdżą w niej hypercary.

Ale! W przyszłym roku w KATEGORII Hypercar będą jeździły też auta LMDh (Le Mans Daytona hybrid). Generalnie hypercary i LMDh mają mieć podobne osiągi, które dodatkowo będą wyrównywane przez Balance of Performance (BoP czyli doważanie, ograniczanie mocy, kombinowanie z momentem włączania mocy elektrycznej itd. itp.). Hypercary mają być tworzone na podstawie „drogowych” supersamochodów poszczególnych producentów, a LMDh mają mieć wspólne podwozia, tworzone przez jednego z kilku dostawców, będzie również spora liczba standardowych części, podzespołów czy całych systemów. W grę wchodzą też ograniczenia budżetowe i wiele innych kwestii, które przybliżę przed startem sezonu.



Generalnie – bardziej prestiżowe hypercary, pomagające w sprzedaży modeli danych producentów z wieloma tworzonymi samodzielnie systemami i częściami oraz bardziej standaryzowane LMDh, mniej prestiżowe, ale w teorii podobnie szybkie i tańsze. Co ważne, auta te mają startować zarówno w WEC jak i w IMSA, ograniczając koszty producentom.

Kto jedzie?

 

Sprawa jest płynna i nawet 4 miesiące przed startem sezonu 2023 nie wiemy dokładnie, kto w nim pojedzie, iloma samochodami i w ilu rundach.

Ogólnie można jednak przyjąć:

a) Hypercary:
– Ferrari
– Peugeot
– Toyota
– Isotta Fraschini (niepełny sezon)
– Glickenhaus (niepotwierdzony)
– Vanwall Vandervell (niepotwierdzony)



b) LMDh:
– Porsche (zespoły klienckie pojadą prawdopodobnie niepełny sezon)
– Cadillac (niepełny sezon)

Oczywiście w 2024 do tych klas w WEC dołączą kolejne ekipy (w LMDh BMW, Alpine, Lamborghini).

Z kim Kubica (rozmawiał)?

 

Przyznam szczerze, że siedzę już nad tym tekstem od jakiegoś czasu, analizuję ustalenia i porównuję je ze słowami Roberta Kubicy i niewiele na tej podstawie mogę wyciągnąć wniosków dotyczących przyszłości polskiego kierowcy. A może niewiele chcę tych wniosków wyciągnąć.

Robert mówi, że jego plan był już ustalony na 90%, ale pojawiły się komplikacje. Na podstawie kolejnych słów można domniemywać, że Robert uznał, że jechanie tylko części sezonu w kategorii Hypercar nie ma sensu i swój debiut przeniesie na 2024 rok, spędzając 2023 w prototypie LMP2.



Najprościej byłoby stwierdzić, że Kubica był dogadany z jedną z ekip kategorii Hypercar i miał tam przejechać cały sezon, ale zespół ten ma opóźnienie, które sprawia, że Robert przez pierwszą połowę roku mógłby nic nie robić, nie ścigać się – a to mu nie pasuje.

Do tego opisu nie pasuje żadna z ekip kategorii Hypercar – oczywiście z tych, które oficjalnie potwierdziły swoje plany i oficjalnie mówiły o ewentualnych opóźnieniach. Nadal bowiem nie wiemy, co z występem ekipy Glickenhausa, która miała wystawiać niehybrydowego Hypercara w sezonie 2023. Mówi się, że auto z silnikiem V8 o pojemności 3,5 litra może pojawić się w wybranych rundach, a przynajmniej w 24h Le Mans. Jest to chyba najmocniejszy kandydat, pasujący do słów Roberta Kubicy, który oczywiście w razie rozmów wiedziałby więcej niż oficjalnie zakomunikowane.

Kubica chciał mieć pełen program wyścigowy na 2023 i być może taki był plan, który uległ zmianie w ostatnich tygodniach i teraz Robert musi szukać alternatywy w LMP2.

Eksperci wyścigów długodystansowych, m.in. Graham Goodwin nie słyszeli o powiązaniach Roberta Kubicy z jakimś producentem.

Innym rozwiązaniem „rebusu” z Robertem Kubicą w sezonie 2023 może być ekipa Isotta Fraschini, która planuje wystawiać hypercara od Spa (3. runda sezonu 2023). Zespół ten przygotowuje auto we współpracy z Williams Advanced Engineering i będzie miał pełny system hybrydowy. Być może ten program się opóźni i to może pasować do słów Roberta.



Swojego hypercara zapowiedział też zespół Vanwall Vandervell (czyt. ByKolles), jednak tu nie wiadomo czy i kiedy uda się go zbudować, ale chyba to standardowa sytuacja w przypadku projektów rumuńskiego dentysty Colina Kollesa.

No wiem, te zespoły i projekty nie zapowiadają się na dominujące w WEC… Prawda jednak jest taka, że pełne zespoły fabryczne mają już wybranych/ogłoszonych kierowców.

Niepełne sezony 2023 autami klienckimi (ale to było wiadome od dawna i nie wyszło w ostatnich tygodniach jak w przypadku zespołu, z którym rozmawia Kubica) przejadą prawdopodobnie Cadillac i Porsche, tyle że one ogłosiły już większość/wszystkich kierowców do swoich programów.

Są ekipy, które jeszcze nie ogłosiły żadnego swojego zawodnika, a pojadą w sezonie 2023 – na przykład Ferrari, jednak ta ekipa zapowiada, że skorzysta z kierowców ze „swojej rodziny” czyli zawodników Akademii Ferrari oraz tych z programu GT.

Kierowcy

 

OK, no to przyjrzyjmy się już potwierdzonym/zapowiedzianym lub domniemanym zawodnikom na sezon 2023:



Peugeot: Nico Muller, Paul Di Resta, Loïc Duval, Mikkel Jensen, Gustavo Menezes, James Rossiter i Jean-Éric Vergne

Toyota (nieogłoszony, obecny skład): Mike Conway, Kamui Kobayashi, José María López, Brendon Hartley, Sébastien Buemi, Ryo Hirakawa

Porsche: Dane Cameron, Matt Campbell, Michael Christensen, Kévin Estre, Mathieu Jaminet, André Lotterer, Frédéric Makowiecki, Felipe Nasr, Nick Tandy, Yifey Ye, Laurens Vanthoor.

Cadillac: Alexander Sims, Pipo Derani, Sebastien Bourdais, Renger van der Zande

Acura (IMSA): Tom Blomqvist, Ricky Taylor, Filipe Albuquerque

Lamborghini (2024 WEC): Mirko Bortolotti i Andrea Caldarelli, Łączeni: Franck Perera i Albert Costa

BMW (2023 IMSA, 2024 WEC): Rene Rast, Connor De Phillippi, Philipp Eng, Augusto Farfus, Nick Yelloly i Colton Herta.

Glickenhaus, Isotta Fraschini, Vanwall Vandervell i Ferrari nie podały żadnego kierowcy.

Oczywiście nie można wykluczyć zmian w powyższych składach czy obecności Roberta w którym z zespołów prywatnych, wystawiających któreś z aut.

Tradycyjnie – pozostaje czekać.



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Miami

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 3 maja
godz. 18:30 FP1
godz. 22:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 4 maja
godz. 18:00 – Sprint
godz. 22:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 5 maja
godz. 22:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Le Castellet (ELMS)

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi