Jak informuje Corriere Della Sera, bardzo szybko możemy spodziewać się potwierdzenia odejścia z Ferrari Matti Binotto. Szef ekipy z Maranello miał sam zrezygnować ze swojej funkcji.
Ja informują Daniele Sparisci i Giorgio Terruzzi, Binotto zdecydował się odejść z zespołu w związku z brakiem zaufania ze strony prezydenta Ferrari, Johna Elkanna. Obie strony mają obecnie finalizować warunki rozstania za porozumieniem stron, a oficjalne oświadczenie w tej sprawie ma być podane do publicznej wiadomości „w ciągu najbliższych godzin”.
Dziennikarze powołują się na źródła bliskie Charlesowi Leclercowi, ale już od dawna mówiło się, że władze Ferrari straciły zaufanie do Binotto.
Głównymi zarzutami w stosunku do niego były błędy w zarządzaniu zespołem i strategii oraz pogorszenie relacji z kierowcami. Do tego doszedł brak właściwego rozwoju w trakcie sezonu i pogorszenie tempa w porównaniu z Mercedesem.
Wśród potencjalnych następców Binotto dziennikarze wymieniają dyrektora wykonawczego Ferrari, Benedetto Vigna. Wcześniej w tym gronie wymieniano m.in. Frederica Vasseura, szefa Alfa Romeo F1 Team Orlen.
Binotto ma całkowicie pożegnać się z Ferrari. Jest on szefem Ferrari od sezonu 2019, gdy zastąpił Maurizio Arrivabene. Pod jego wodzą Ferrari zdobyło 23 pole position, ale wygrało zaledwie 7 wyścigów. W Maranello Binotto pracuje od 1995 roku. Przez 18 lat pracował w dziale silnikowym, którego w 2013 roku został szefem.