KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Motor Racing - Formula One World Championship - Abu Dhabi Grand Prix - Qualifying Day - Abu Dhabi, UAE

Finał w Abu Dhabi



Ostatni wyścig sezonu 2022 rozegrany zostanie na Bliskim Wschodzie, w Abu Dhabi. Co prawda znamy już zwycięzców obu klasyfikacji (kierowców i konstruktorów – odpowiednio: Max Verstappen i Red Bull Racing), ale wiele kluczowych rozstrzygnięć przed nami. O wicemistrzostwo kierowców powalczą Charles Leclerc (Ferrari) i Sergio Perez (Red Bull Racing)(po 290 punktów). Matematycznie, szanse na drugą lokatę w Mistrzostwach zachował też jeszcze George Russell z Mercedesa. Aby jednak to osiągnąć, Brytyjczyk musiałby wygrać wyścig, zdobyć punkt za najszybsze okrążenie i liczyć, że nikt z dwójki Leclerc-Perez punktów nie zdobędzie.

Także wśród konstruktorów walka o pozycje (i pieniądze) wciąż w grze. Rozpędzony Mercedes będzie chciał na ostatniej prostej wyszarpać wicemistrzostwo Ferrari (19 punktów różnicy), o 4 miejsce McLaren będzie ścigał Alpine (19 punktów), o 6 Aston Martin Alfę Romeo (5 punktów), a o 8 AlphaTauri Haasa (2 punkty).

W walce o finałowe rozstrzygnięcia sezonu 2022, podobnie jak co rok, kierowcy w Abu Dhabi ścigać się będą na torze Yas Marina.

Obiekt powstawał w latach 2007-2009 i kosztował niemal miliard dolarów. Budowlę zaprojektował, specjalizujący się w torach wyścigowych, pochodzący z Olpe był kierowca wyścigowy, obecnie architekt, Niemiec Herman Tilke.



Kompleks, w skład którego poza parkiem rozrywki, hotelem czy mariną dla jachtów wchodzi też tor wyścigowy, powstał na sztucznie usypanej wyspie Yas, na wodach Zatoki Perskiej. Jako, że wyścig corocznie rozgrywany jest o zmroku, oświetlona architektura wokół toru, oraz licznie organizowane efektowne atrakcje pirotechniczne tworzą spektakularny anturaż na zakończenie sezonu.

Jeśli chodzi o samą „nitkę” toru, to nie należy ona do szczególnie lubianych przez kierowców. Owszem, otoczka weekendu jest bardzo efektowna, a wyścig to pierwsze w historii F1 zawody, które zaczynają się gdy jest jasno, a w ich trakcie zapada zmrok, ale jeszcze nigdy nie byliśmy świadkami specjalnie pasjonującej Grand Prix w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (no może poza ubiegłoroczną, ale emocje w tamtym wypadku, zostały wygenerowane trochę nienaturalnie…).

Odnosząc się do historii, pierwsza Grand Prix w Abu Dhabi odbyła się w 2009. Triumfował wtedy Sebastian Vettel w samochodzie Red Bulla. Rok później, właśnie na wyspie Yas, Niemiec, jako najmłodszy w historii zapewnił sobie pierwszy (z czterech) tytuł mistrzowski, kiedy ponownie zwyciężył, a jego kontrkandydat do tytułu, mimo przewagi punktowej przed ostatnim wyścigiem – Hiszpan Fernando Alonso (wówczas Ferrari) utknął po pit stopie na 7 pozycji, za wolniejszym Vitalijem Pietrowem (Renault).

To jednak nie Vettel, a siedmiokrotny mistrz świata, Brytyjczyk Lewis Hamilton (obecnie Mercedes) jest rekordzistą pod względem liczby zwycięstw na torze Yas Marina. Anglik triumfował tu aż 5 razy.

Przed rokiem, wyścig w Abu Dhabi miał zadecydować o losach mistrzostwa świata. Obaj ówcześni pretendenci – Lewis Hamilton (Mercedes) oraz Max Verstappen (Red Bull Racing) przystępowali do zawodów z równą ilością punktów (369,5). Weekend lepiej rozpoczął Verstappen, który w kwalifikacjach zdobył pierwsze pole startowe do wyścigu. Niedługo po starcie, po wątpliwym pod względem zgodności z przepisami manewrze, stracił jednak swoją pozycję na rzecz Hamiltona. Brak interwencji dyrekcji wyścigu sprawił, że Brytyjczyk mógł wypracowywać przewagę nad holenderskim rywalem. Umiarkowanie emocjonujący wyścig przybrał całkowicie nieprzewidziany obrót. Gdy będący na nieco innej strategii pit-stopów Lewis Hamilton bezpiecznie utrzymywał za plecami kierowców Red Bull Racing, niespodziewana neutralizacja, po wypadku Nicolasa Latifiego na 53 okrążeniu, wywróciła losy wyścigu, a co za tym idzie całych mistrzostw. W momencie ogłoszenia neutralizacji, Verstappen znajdował się nieco bardziej z tyłu, dzięki czemu zdołał „zanurkować” do alei serwisowej i bez straty pozycji zmienić opony na świeże. Nie zdołał zrobić tego Hamilton i gdy stawka się „zbiła”, Holender znalazł się bezpośrednio za pozostającym na zużytych oponach Brytyjczykiem. Rywalizację wznowiono na 2 okrążenia przed końcem i wiadome było, że Verstappena nie powstrzyma już nic – wyprzedzi Hamiltona, wygra wyścig i zostanie mistrzem świata. Tak też się stało. Różnica osiągów była aż nadto widoczna… Kontrowersji temu zdarzeniu dodaje jeszcze fakt dziwnej decyzji stewardów o możliwości odzyskania straconych pozycji jedynie przez kierowców zdublowanych, znajdujących się między Hamiltonem, a Verstappenem…

Źródła: własne, F1 Racing, f1-Fansite.com, f1.com



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Najnowsze wpisy

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Japonii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

4h Barcelony - ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 5 kwietnia
godz. 04:30 FP1
godz. 08:00 FP2

Sobota, 6 kwietnia
godz. 04:30 FP3
godz. 08:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 7 kwietnia
godz. 07:00 – Wyścig

Popularne tagi

Archiwum