To była jedna z ciekawszych sesji kwalifikacyjnych w tym sezonie i pokaz tego, jak mogłyby wyglądać czasówki, gdyby opony Pirelli były bardziej wytrzymałe. Wyniki powinny dać emocje w wyścigu.
Wyniki
Skrót
Sektory
Max Verstappen był minimalnie szybszy od rywali w pierwszych dwóch sektorach. Słabe wyniki w nich miał zwycięzca kwalifikacji, Charles Leclerc, który był w nich 4. i 5. Swoje pole position wywalczył on przede wszystkim w ostatnim sektorze, w którym był ponad 0,6 sekundy szybszy od Sergio Pereza.
Verstappen w ostatnim sektorze miał dopiero 7. wynik. Na swoim ostatnim kółku poprawił 3 z 5 przejechanych szybko minisektorów, a w dwóch pierwszych był szybszy na poprzednim okrążeniu. Ogólnie był tam około 2 sekund szybszy niż jego najlepszy wynik.
Prędkości
Max Verstappen uzyskał najwyższą dziś prędkość – minimalnie wyższą niż jego kolega zespołowy. Może to być dobry prognostyk dla niego przed jutrzejszym odrabianiem strat.
Na szarym końcu zestawienie znaleźli się kierowcy Alfy Romeo.
Tempo wyścigowe
Biorąc pod uwagę dane z piątku i zakładając, że jutro będzie sucho (a raczej nie będzie) to Leclerc może być w stanie utrzymać swoją pozycję. Mocne tempo może mieć też Mercedes. Patrząc na tempo innych ekip i ich przepaść do czołówki, można stwierdzić, że jeżeli Verstappen na dłużej utknie za słabszym rywalem, czołówka może mu bardzo odjechać.
Pogoda
Wyścig odbędzie się o godz. 20:00 czasu lokalnego. Na 19 i 20 zapowiadane są burze, a to może oznaczać, że rywalizacja albo się opóźni, albo będzie mocno przerywana.
Ode mnie
Przejechałem końcówkę kwalifikacji z Maxem Verstappenem i o ile rozumiem jego frustrację, to trzeba przyznać, że wszystko zaczęło się od jego błędu na przedostatnim kółku. Holender jechał na nim po pole position. Po błędzie inżynier powiedział kierowcy, że mają 15 sekund zapasu i żeby zrobił sobie większą przerwę za Gaslym. Jasne, już wtedy Red Bull pewnie wiedział, że paliwa jest mało, ale nie było odwrotu.
Rzadko kiedy w kwalifikacjach udaje się przejechać aż tyle okrążeń i trudno się spodziewać, żeby Red Bull przewidział 4 szybkie kółka Maxa. Niezbyt rozumiem aż taką złość Maxa. Z pewnością jest ona podyktowana tym, że wszyscy – łącznie z kierowcą – zdają sobie sprawę, że tym razem nie pójdzie tak łatwo, choć zwycięstwa Maxa bym nie wykluczał.
Verstappen wygrał już 7 wyścigów F1, w których z pole position startował Charles Leclerc. Ferrari ma jutro okazję do rehabilitacji bo wydaje się, że wszystkim czego potrzebują to właściwa strategia.
Po słabych wyścigach, jutro okazję do pokazania będzie miał Sergio Perez, który wygrał kwalifikacje na wszystkich torach ulicznych w tym sezonie z Maxem Verstappenem. Mam jednak wrażenie, że Checo zamiast atakować Leclerca, będzie musiał bronić się przed Hamiltonem – zwłaszcza jeżeli będzie mokro.
Zawiódł nieco Carlos Sainz, który też z pewnością będzie się chciał wbić na podium. Zaskakuje wysokie miejsce Fernando Alonso, który kolejny raz może być cichym bohaterem wyścigu. Przyszłoroczny lider Alpine, Esteban Ocon, zmagał się z problemem technicznym w Q1 i jutro będzie musiał się mocno napocić by znaleźć się w punktach.
Zaskoczeniem dnia jest postawa AlphaTauri. To jedna z zaledwie 3 ekip, które miały dwa auta w Q3. Problemem w ich wykonaniu w tym sezonie jest tempo wyścigowe więc spodziewam się heroicznej walki o punkty.
Dobrze pojechały dziś też Haasy – 9. i 13. miejsce to niezłe pozycje do ataku, tylko nie mogą niczego wywinąć… Magnussen czuje się na tym torze wyśmienicie, oby tylko nie zrobił niczego niemądrego.
Ciekaw jestem, jak będzie przebijał się Russell, który miał drobne problemy z autem, ale i tak zawiódł – powinien być w Q3. Utrzymać passę wyścigów ukończonych w TOP-5 będzie jutro bardzo trudno.
Nieźle jak na swoje wyniki poszło Astonowi, a Stroll kolejny raz pokazał, że jest mocny w zmiennych warunkach. W dopiero 8. rzędzie ustawią się Alfy i jest to z pewnością rozczaroanie. Dodatkowo Bottas znów słabszy od Zhou.
Daniel Ricciardo miał pecha na swoim przejeździe, nie mógł poprawić czasu, ale z drugiej strony nie miał go Norris i zajął wysokie miejsce.
Wszystkie te przewidywania zweryfikuje jutro pogoda. Możemy mieć chaotyczny wyścig.