KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

O torze Autodromo Hermanos Rodriguez



Przed nami GP Meksyku, od kilku lat odbywające się torze Autodromo Hermanos Rodriguez. Co to za obiekt i jaka jest jego historia?

Działo się na COTA

Tydzień po rozegranej na COTA Grand Prix USA, najszybsi kierowcy świata przenoszą się do Meksyku. Swoim zwycięstwem w Austin, 13 w sezonie, Mistrz Świata – Holender Max Verstappen z zespołu Red Bull Racing, przypieczętował teraz także tytuł mistrza wśród konstruktorów dla swojej ekipy. Co więcej, dzięki triumfowi wyrównał on także współdzielony przez Michaela Schumachera (2004) i Sebastiana Vettela (2013) rekord 13 wygranych wyścigów w jednym sezonie. A jeszcze 3 weekendy F1 przed nami, także Holender stanie przed szansą samodzielnego zapisania tego rekordu w annałach Formuły 1. W Austin, po błędzie swojej ekipy na pit stopie, Verstappen, do ostatnich metrów wyścigu, o wygraną rywalizował ze swoim dawnym rywalem – Brytyjczykiem Lewisem Hamiltonem z Mercedesa. Ten siedmiokrotny już mistrz świata również stał przed historyczną szansą nawiązania do rekordu, także dzierżonego w tej chwili przez Michaela Schumachera. Zwycięstwo Brytyjczyka oznaczałoby, że triumfowałby w wyścigu co najmniej raz, w każdym z kolejnych 15 sezonów „Królowej motorsportu”.

Zainteresowanie

Zmagania kierowców, przez cały weekend na COTA obserwowało ok. 450 tys. Taki boom na F1 „za Oceanem” nie miał miejsca nigdy („efekt Netfliksa”? – wzrost zainteresowania serią F1 ze względu na emisję serialu „Drive to survive”, którego już kolejny sezon pojawił się na rzeczonej platformie). W związku z tym, coraz głośniej mówi się, że oprócz GP na COTA, nowej GP Miami i zaplanowanej na przyszły sezon, pierwszy raz od lat, GP Las Vegas, w USA myślą o przyjęciu kolejnego wyścigu F1. Kiedyś mówiło się o New Jersey. Pora na reaktywację pomysłu?



Dotychczas, palmę pierwszeństwa w kwestii zainteresowania kibiców weekendami F1, od wielu lat dzierżyła Wielka Brytania – „kolebka Formuły 1”. O bardzo dużej, przekraczającej weekendowo 400 tys. kibiców frekwencji mówi się też w kontekście innej GP USA, tej z 2000 roku, kiedy po 9 latach przerwy, F1 wróciła do Stanów, na tor Indianapolis. Teraz „za Oceanem” stało się to normą…

Nieoficjalnie uważa się jednak, że rekordową widownię musiał mieć któryś w wyścigów F1 rozgrywanych na Nordschleife – pętli północnej niemieckiego toru Nürburgring. Na wyścigi rozgrywane na tej 22 kilometrowej trasie przychodzili nie tylko kibice, którzy wyposażyli się w bilet wstępu, ale także fani zasiadający na okolicznych pagórkach i polanach. Spekuluje się, że w latach 60-tych czy 70-tych XX wieku, tylko niedzielne zmagania mogło oglądać nawet 300 tys. ludzi.

Zważywszy na w/w okoliczności, (wzrost zainteresowania F1 jako show, na kontynencie północnoameryksńskim) a także na fakt dobrej dyspozycji lokalnego bohatera, Sergio Pereza i dysponowania przez niego w tym roku bardzo konkurencyjnym bolidem (Red Bull Racing), także i na trybunach w Mexico City powinny pojawić się tłumy. Zresztą, w Meksyku nigdy nie było problemów frekwencyjnych. Odkąd F1, w 2015 roku, wróciła do „kraju Azteków”, weekendowa frekwencja na torze Braci Rodriguez rokrocznie przekracza 330 tys. ludzi. W tym miejscu warto przenieść się do roku 1970, gdy miejsce miała jedna z bardziej kuriozalnych sytuacji w historii F1: wyścig chciało obejrzeć tylu kibiców, że fani stali wokół krawędzi toru. Wyścig cudem dokończono, ale po nim Formuła 1(m. in. z powodów bezpieczeństwa) zniknęła z Mexico City na następne 15 lat!

Historia

Pomysł stworzenia toru w stolicy, w 1958 roku przeforsował Pedro Natalio Rodríguez, doradca prezydenta Meksyku, Adolfo Lopesa Mateosa, a prywatnie ojciec obiecujących meksykańskich kierowców wyścigowych, Pedro i Ricardo. Jako idealne ku temu miejsce wskazano miejski park w południowo – zachodniej części stolicy, w dzielnicy Magdalena Mixhuca.



Obiekt powstał na początku lat 60-tych ubiegłego wieku. Tor ten (w zmiennych konfiguracjach) gościł Formułę 1 w latach 1963-70, 1986-92 i ponownie robi to od roku 2015.
Jesienią 1962 roku, podczas treningu przed niezaliczanym do klasyfikacji mistrzostw świata F1, pierwszym w historii wyścigiem o GP Meksyku, kibice byli świadkami nieszczęścia. Śmierć w wyniku wypadku spowodowanego awarią zawieszenia swojego Lotusa 24 poniósł jeden z lokalnych bohaterów – Ricardo Rodriguez. Niestety, tragiczne losy rodziny Rodriguez dopełniły się w 1971 roku, kiedy na torze Norisring zginął starszy brat Ricardo – Pedro. Aby upamiętnić swoich dzielnych kierowców, lokalni oficjele przemianowali w 1973 roku tor, początkowo nazwany Magdalena Mixuhca na tor im. Braci Rodriguez (Hermanos Rodriguez).

Tor

Czysto technicznie, kilkakrotnie przebudowywany tor (największa przebudowa, wraz z budową nowych garaży i powiększeniem poboczy, miała miejsce po roku 1986) (w trakcie ostatniej [2013-2015] przebudowano m. in. ze względów bezpieczeństwa, kończący okrążenie, niezwykle szybki łuk Peraltada) liczy obecnie 4,305 km długości. Ma 17 zakrętów i jest prawoskrętny. Jego najdłuższa prosta, znajdująca się zaraz po starcie jest jedną z najdłuższych w kalendarzu. Liczy niemal 1 km, a prędkości na niej osiągane przekraczają 360km/h. W miejscu słynnej Peraltady powstała sekcja stadionowa. Wcześniej, w ostatnim zakręcie kilkukrotnie dochodziło do poważnych wypadków (m. in. w 1962 roku śmierć poniósł młodszy z braci Rodriguez, a w 1991 roku jeden z najpoważniejszych wypadków w karierze zaliczył Ayrton Senna).

Obecnie, ostatni sektor prowadzi przez płytę, wybudowanego w 1993 roku stadionu baseballowego Foro Sol. Przeniesiono tam podium, dzięki czemu ceremonię po wyścigu może obejrzeć nawet do 50 tys. ludzi. Wewnątrz zorganizowano sekcję wolnych zakrętów.
Wyścig F1 w Meksyku liczy teraz 71 okrążeń, czyli 305,354 km.

Lokalni bohaterowie

Do tej pory w wyścigach F1 udział wzięło 6 meksykańskich kierowców. W zaliczanych do klasyfikacji mistrzostw F1 Grand Prix przed własną publicznością startowało 4. Od początku organizowania GP Meksyku F1 do roku 1970 udział brał Pedro Rodriguez. Najbliżej podium był w 1968: zajął 4 miejsce. W latach 1964-68, w Mexico City startował też inny lokalny kierowca – Moises Solana, ale tylko przy pierwszej próbie udało mu się ukończyć wyścig. Był 10. W pozostałych GP Meksyku był niesklasyfikowany. GP w październiku roku 1969 nie doczekał. W lipcu tamtego roku zginął w lokalnym wyścigu w Meksyku po wypadku i pożarze swojego McLarena.



W latach 1986-92, w wyścigu w Meksyku nie startował żaden lokalny kierowca. Od 2015 regularnie w wyścigach uczestniczy Sergio Perez. Jeszcze w barwach Force India/Racing Point, najwyższą pozycję przed własną publicznością, meksykanin uzyskał w sezonach 2017 i 18 – dwukrotnie był 7. W ubiegłym sezonie, już w barwach Red Bull Racing Perez wreszcie dopiął swego. Po starcie z 4 pola, do mety dojechał jako trzeci.

W tym sezonie, gdy Max Verstappen indywidualny tytuł ma już „w kieszeni”, a Red Bull dysponuje najszybszym autem na gridzie, ekipa może dołożyć szczególnych starań, by to właśnie Perez mógł triumfować przed własną publicznością…

Wydarzeniem bez precedensu w historii meksykańskiego motorsportu była za to bez wątpienia sytuacja z 2016 roku. Wówczas w Grand Prix w Mexico City wystartowało aż dwóch rodzimych kierowców. Perez był 10, a drugi Meksykanin, startujący w barwach amerykańskiego teamu HAAS, Esteban Gutierrez został sklasyfikowany na miejscu 19.

Źródła: statsf1.com, gpracingstats.com, własne



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

Najnowsze wpisy

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Singapuru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

4h Mugello ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 20 września
godz. 11:30 – 1. trening
godz. 15:00 – 2. trening

Sobota, 21 września
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 22 września
godz. 14:00 – Wyścig

Popularne tagi

Archiwum