Odchodzący z Formuły 1 Nicholas Latifi raczej nie będzie narzekał w sezonie 2023 na nudę. Nieoficjalnie mówi się, że przejdzie on do prestiżowej amerykańskiej serii IndyCar.
Nicholas Latifi to wicemistrz Formuły 2 z sezonu 2019, który w 2020 zajął fotel Roberta Kubicy w Williamsie. W ciągu 3 lat jazdy punktował trzykrotnie, zawzyczaj będąc znacznie wolniejszym od partnerów zespołowych.
Za angażem Latifiego stały przede wszystkim pieniądze jego ojca, który ściągnął do ekipy z Grove sponsorów – Sofinę czy Lavazzę. W dobie ograniczeń budżetowych pieniądze sponsorskie nie są już tak istotne, a wynikami Latifi się nie bronił, dlatego przed GP Singapuru poinformowano, że odejdzie z Williamsa.
Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi Latifiego w Williamsie, choć najwięcej mówi się o Amerykaninie Loganie Sargeancie. Wiadomo już chyba jednak, gdzie trafi Latifi.
Jak podaje dziennikarz David Land, Latifi będzie jeździł czwartym autem zespołu Chip Ganassi Racing – jednego z najlepszych w stawce serii IndyCar.
Dotychczas ogłoszonymi kierowcami tej ekipy na przyszły rok są Marcus Ericsson, Scott Dixon i Alex Palou.
Nie są jeszcze znane szczegóły współpracy – czy Latifi będzie jeździł wyłącznie na torach standardowych czy również owalach. Prawdopodobnie zatrudnienie Kanadyjczyka również tu będzie wiązało z wykupieniem sobie miejsca.
Latifi byłby kolejnym kierowcą, który po zakończeniu jazdy w F1 przejdzie do IndyCar. W obecnej stawce oprócz Marcusa Ericssona takim kierowcą jest również np. Romain Grosjean.