8 ekip F1 nie dopuściło się żadnych naruszeń procedur i zasad budżetowych w sezonie 2021. Dwie zostaną ukarane i zgodnie z wcześniejszymi plotkami są to Red Bull Racing i Aston Martin. Nie poznaliśmy jednak wymiaru kar dla zespołów.
O limitach
Od ubiegłego sezonu obowiązuje limit budżetowy w Formule 1 wynoszący $147,7 mln i zmniejszający się o około $5 mln każdego roku do stałego poziomu $135 mln. Ma on wyrównać szanse drużyn, a wyłączone z niego są niektóre wydatki – np. na marketing, gaże kierowców i 3 najważniejszych osób w ekipie.
Przed weekendem wyścigowym w Singapurze pojawiły się doniesienia, że dwa zespoły F1 miały przekroczyć limity budżetowe – Red Bull i Aston Martin. W przypadku Astona Martina miało być to jednak nieznaczne przekroczenie, łączące się z budową nowej fabryki, a zatem nie związane bezpośrednio z wynikami w sezonie 2021. Gorzej było w przypadku Red Bulla, który miał przekroczyć limit wydatków nawet o $10 mln za co mogła grozić surowa kara.
Certyfikaty
Dziś FIA miało ogłosić certyfikaty budżetowe za sezon 2021. Od dziennikarzy wiemy już, że Aston Martin Naruszył procedury związane z tymi limitami, ale kwotowo ich nie przekroczył.
Red Bull Racing natomiast dopuścił się „małego” naruszenia, a zatem mniejszego niż 5% limitu. Nie poznaliśmy dokładnej kwoty i nie wiadomo czy poznamy. Dodatkowo Red Bull naruszył też procedury związane z limitami budżetowymi
Teams in compliance: Mercedes, Ferrari, McLaren, Alpine, AlphaTauri, Alfa Romeo, Williams, Haas
Teams in procedural breach: Aston Martin
Teams in procedural and minor overspend breach: Red Bull#F1
— Chris Medland (@ChrisMedlandF1) October 10, 2022
FIA nie podała jednak, jakie kary zostaną teraz wymierzone tym zespołom – w komunikacie jest mowa o tym, że federacja analizuje dalsze kroki możliwe w sprawie ekip. Red Bull i FIA mogą dojść do porozumienia w sprawie kary i wówczas nie musi być ona ogłaszana. Jeżeli jednak Red Bull nie zgodzi się z ustaleniami lub propozycją FIA, o karze rozstrzygnie panel FIA.
„Analiza przedłożonych dokumentów była intensywnym i wnikliwym procesem, a wszystkie zespoły zapewniły pełne wsparcie, dostarczając wymaganych informacji i zasobów dotyczących ich sytuacji finansowej podczas pierwszego roku obowiązywania Regulacji Finansowych. Administracja Limitów Budżetowych FIA zauważa, że wszystkie zespoły cały czas działały w duchu dobrej wiary i współpracowały z Federacją” – czytamy w komunikacie FIA.
„FIA rozważa obecnie odpowiedni kurs działań, które zostaną podjęte zgodnie z regulacjami finansowymi w stosunku do Astona Martina i Red Bull Racing i kolejne wieści zostaną przekazane później” – czytamy dalej.
Jakie kary?
Jeżeli chodzi o limity budżetowe, mamy do czynienia z trzema rodzajami przewinień i od tego zależą kary. Pierwsza to naruszenie proceduralne, a zatem dotyczące samych dokumentów związanych z wydatkami. Za nie grożą przede wszystkim grzywny i co ciekawe, jedna z ekip taką już otrzymała. Jak informuje La Gazzetta dello Sport, Williams złożył swoje dokumenty księgowe za 2021 rok 2 miesiące za późno za co został ukarany $25 tys. grzywny. Takiej kary należy spodziewać się za proceduralne wykroczenia Red Bulla i Astona Martina.
Druga kategoria wykroczeń to drobne naruszenia, nie przekraczające 5% limitu. Grozi za to reprymenda, odjęcie punktów z klasyfikacji konstruktorów i/albo kierowców, wykluczenie na określoną liczbę wyścigów, ograniczenie liczby testów na torze lub w tunelu aerodynamicznym lub pomniejszenie budżetu na kolejne lata. Taka kara grozi Red Bullowi, jednak trudno spodziewać się odbierania punktów ekipie czy kierowcom.
Trzeci typ wykroczenia to duże przekroczenie limitu budżetowego – ponad 5%, które skutkowało zyskaniem przewagi sportowej. Wówczas do wyżej wymienionych kar dochodzi nawet wykluczenie z klasyfikacji generalnych.