Po niespełna półtoramiesięcznej przerwie do rywalizacji wracają kierowcy europejskiej Formuły 3 (FRECA). Polski kierowca pochodzący z Wielkiej Brytanii – Roman Biliński, po raz pierwszy wystartuje z polską licencją wyścigową.
Przed nami 8 runda mistrzostw europejskiej Formuły 3. Tym razem zawodnicy zmierzą się na słynnym austriackim torze Red Bull Ring. O punkty powalczy między innymi Roman Biliński. Urodzony w Wielkiej Brytanii Polak, przerwę wakacyjną wykorzystał nie tylko na odpoczynek od startów oraz treningi, ale również na dopełnienie szeregu formalności potrzebnych do uzyskania polskiej licencji wyścigowej. Dzięki temu już w nadchodzący weekend zobaczymy go jadącego pod polską flagą, a nie brytyjską jak do tej pory.
Kierowca zespołu Trident Motorsport nie krył radości po otrzymaniu polskiej licencji.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu mogę jeździć pod polską flagą. Mam dwie ojczyzny – Anglię i Polskę, skąd pochodzą moi przodkowie, gdzie mam rodzinę, przyjaciół i wielu wspaniałych kibiców. Najchętniej reprezentowałbym oba kraje, ale formalnie jest to niemożliwe. Zdecydowałem więc, że będę jeździć pod biało-czerwoną flagą” – powiedział Biliński po otrzymaniu nowej licencji wyścigowej.
Roman Biliński, który w tym sezonie debiutuje w zawodach europejskiej Formuły 3, zapisał już na koncie kilka sukcesów. Na Węgrzech stanął na najniższym stopniu podium. Wygrał też w klasyfikacji debiutantów. Najlepszy w kategorii rookie był również na francuskim torze Paul Ricard.
Na Red Bull Ring będzie startował również Piotr Wiśnicki. Pełna zapowiedź tej rundy jutro na blogu.
Źródło: Informacja prasowa