Alfa Romeo jest jedną z ekip, która nie potwierdziła swojego składu na sezon 2023, choć wiele – o ile nie wszystko – wydaje się w tej kwestii rozstrzygnięte.
Wiadomo, że wieloletni kontrakt z zespołem ma Valtteri Bottas, który zostanie w Hinwil. Niemal pewne jest to również w przypadku Guanyu Zhou. Nieoficjalnie mówi się, że ogłoszenie jego drugiego sezonu w F1 to tylko kwestia czasu.
„Tak, rozmawiamy o tym, ale nie ma pośpiechu. Zarówno ja sam jak i zespół jesteśmy zadowoleni z pracy, którą wykonaliśmy dotychczas. To nie był łatwy sezon jak na debiutancki, ale z mojej strony jestem zadowolony z pracy z każdym w zespole” – mówi Guanyu Zhou.
„Nic nie jest potwierdzone, ale rozmawiamy i mam nadzieję, że szybko dostanę więcej informacji” – dodaje Chińczyk.
Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo mówi, że ekipa nie będzie się spieszyła z ogłoszeniami.
„To nie jest tak, że musi coś zrobić przed decyzją. To długi proces, zaliczamy dobry sezon dla zespołu, a Zhou wykonuje dobrą pracę. Jak już powiedziałem wcześniej, podejmiemy decyzję pod koniec września i do tego czasu musimy zostać spokojni” – mówi Vasseur.
„W przypadku debiutantów, pozostanie w zespole to nie tylko kwestia prędkości, ale wielu innych rzeczy, których trzeba się nauczyć w F1, zupełnie innej niż F2 i F3 pod względem obciążenia. Ten świat trzeba poznać. Zhou wykonał to wszystko perfekcyjnie, bardzo dobrze współpracuje z zespołem, ze wszystkimi. Jest bardzo zaangażowany i wykonuje dobrą robotę. Niebawem przyjdzie czas na decyzję” – dodaje Francuz.
Zhou jest zadowolony ze swojej postawy i postępu jaki zrobił w F1 od początku sezonu. Jak mówi, nie był go niestety w stanie pokazać w ostatnich miesiącach.
„Trochę szkoda ostatnich wyścigów ponieważ zrobiłem ogromny krok w trakcie sezonu – w kolejnych rundach od Montrealu. Inne zespoły zrobiły jednak większy krok naprzód jeżeli chodzi o poprawki i byliśmy z tyłu w kwestii osiągów i nie mogłem pokazać, jak się poprawiłem. Gdybym poprawił się wcześniej w tym sezonie, myślę, że mogliśmy mieć więcej punktów. Teraz muszę dawać z siebie wszystko podczas każdego weekendu” – zaznacza Zhou, cytowany przez racefans.net.
Na to samo zwracał niedawno Valtteri Bottas.
„Myślę, że rywale – na przykład McLaren i Alpine – zrobili większy postęp niż my i wciąż przywożą więcej poprawek niż my. Nadal trochę nowości przed nami – myślę że w Austin czy w Japonii, ale to będzie raczej tyle” – mówi Valtteri.
Zwraca on uwagę na czynnik, który zdecydował o sile jego ekipy na początku roku.
„Myślę, że byliśmy jednym z niewielu zespołów na starcie sezonu, który był w limicie wagi. Wiele ekip mocno przekraczało wagę minimalną, ale kiedy zrzucili kilogramy, stali się szybsi. Jedną z naszych słabości jest szybkość produkcji. Jej poprawa jest priorytetem dla zespołu na przyszłość” – dodaje Fin, cytowany przez racefans.net.
Bottas był również pytany o współpracę z Guanyu Zhou i bycie mentorem dla jedynego debiutanta w tegorocznej stawce. Jak mówi Fin, było to dla niego satysfakcjonujące, mógł przekazać swoją wiedzę młodszemu zawodnikowi.
„To było naturalne, biorąc pod uwagę, że mój kolega z zespołu to debiutant. Oczywiście w trakcie sezonu pytał mnie o wiele rzeczy i cieszyłem się, że mogę mu pomóc. Przechodząc tu z Mercedesa, dzieliłem się wszystkim, czego nauczyłem się w topowym zespole i miałem satysfakcję, że mogę pomóc ekipie” – mówi 33-latek.