Może się okazać, że zamiast EL PLAN będzie EL FIASCO, a zespół Alpine został z ręką w nocniku jeżeli chodzi o wybór kierowców. Podobno faworytem do miejsca po Hiszpanie jest… Daniel Ricciardo.
Aktualnie
Transferową wyliczankę zacznijmy od przypomnienia sytuacji kadrowej poszczególnych ekip na sezon 2023:
Mercedes: Hamilton, Russell (nieogłoszeni)
Red Bull: Verstappen, Perez (ogłoszeni)
Ferrari: Leclerc, Sainz (ogłoszeni)
McLaren: Norris, Ricciard0 (Ricciardo nieogłoszony)
Alfa Romeo: Bottas, ? (nieogłoszeni)
Alpine: Ocon, ? (Ocon ogłoszony)
AlphaTauri: Gasly, ? (Gasly ogłoszony)
HaasL Magnussen, ? (nieogłoszeni)
Aston Martin: Stroll, Alonso (ogłoszeni)
Williams: Albon, ? (nieogłoszeni)
Piastri nie dla Alpine?
Po poniedziałkowym ogłoszeniu przejścia Fernando Alonso do Astona Martina jasne dla wszystkich stało się, że jego miejsce w ekipie zajmie Oscar Piastri. Alpine miało do końca lipca zapewnić mu miejsce w ekipie F1 albo straci z nim kontrakt.
Sprawa z Alonso rozwiązała się do końca lipca, a zatem mistrz Formuły 2 mógł dostać po nim fotel. Ale… Inne światło na sprawę rzuca francuskie Autohebdo. Dziennikarze piszą, że Alpine już wcześniej (zgodnie z doniesieniami wielu innych źródeł) wypożyczyło Piastriego do innej ekipy – Williamsa, gdzie ma trafić za Nicholasa Latifiego.
Alpine było pewne, że kontrakt z nimi przedłuży Alonso, ale stało się inaczej i Hiszpan skorzystał z oferty Lawrence Strolla.
Kto za Alonso?
Tym samym Alpine, czwarty zespół w tegorocznej stawce, może pozostać bez kandydata na zastępstwo za Fernando Alonso.
Jak pisze Autohebdo, bardzo możliwy jest w tym przypadku powrót do Alpine Daniela Ricciardo. Australijczyk co prawda ma kontrakt z McLarenem na przyszły rok i deklaruje, że chce go wypełnić, ale w Woking liderem jest Lando Norris, a Ricciardo ma od dwóch sezonów duży problem z przystosowaniem się do pomarańczowego samochodu.
Ricciardo mógłby zatem zrezygnować z kontraktu w McLarenie i przejść do Alpine na 2 lata czyli przewidywany czas wypożyczenia Piastriego. To i tak dłużej niż zapewne będzie w McLarenie. Jednocześnie Australijczyk mógłby odżyć w swojej dawnej ekipie i przeciwko Oconowi, którego już raz pokonał w bezpośrednim pojedynku.
Ale kto za Daniela…
I choć z jednej strony McLaren ma nieco dość problemów Ricciardo, to z drugiej nie ma gotowej alternatywy. Ekipa od dawna z zaciekawieniem spogląda na kierowców IndyCar – Pato O`Warda czy Coltona Hertę.
Byłby to bardzo opłacalny ruch marketingowo wobec rosnącej popularności F1 w USA, jednak mocno ryzykowny sportowo. IndyCar to pod wieloma względami zupełnie inna kategoria niż F1 i jej zawodnicy potrzebowaliby znacznie większej liczby testów niż te obecne by dawać sobie radę na wysokim poziomie.
Mick skazany
Decyzja Astona Martina przekreśla szanse Micka Schumachera na przejście do innej ekipy. Bycie w Haasie przy obecnej formie ekipy to jednak nie jest kara. Haas wobec słabości akademii Ferrari, jest raczej skazany na Micka, a lepsze wyniki w drugiej połowie sezonu usprawiedliwią jego wybór na kolejny rok.
Williams
Jeżeli to, co pisze Autohebdo jest prawdą, to skład ekipy będą stanowili Alex Albon i Oscar Piastri. Pytanie, co jeżeli Piastri jednak pójdzie do Alpine.
Spodziewam się, że Latifi mimo wszystko pożegna się z zespołem, a szansę może dostać na przykład Nyck de Vries.