Już siedmiokrotnie w tym sezonie zdarzało się, że kierowcy Alfy Romeo nie kończyli wyścigów za sprawą awarii swojego bolidu. Stracone punkty trudno oszacować, ale Valtteri Bottas mówi, że jego ekipa nie może sobie pozwolić na więcej strat.
W Grand Prix Węgier to Bottas nie ukończył wyścigu za sprawą kłopotów z systemem paliwowym. Po zakończeniu jazdy na Hungaroring, nie krył rozgoryczenia.
„Mieliśmy bardzo dobre tempo w ten weekend, podobnie jak przed tygodniem. Jesteśmy zatem mocni, ale musimy kończyć wyścigu. Nasze tempo nie jest równe i o tym wiemy, musimy nad tym pracować” – mówi Bottas.
„Jeżeli jednak będziemy mieli coraz lepsze tempo, a nie będziemy dojeżdżać do mety, żal będzie jeszcze większy. Musimy się skupić na wyeliminowaniu awarii” – dodaje Fin.
Bottas zajmuje 9. miejsce w klasyfikacji kierowców z dorobkiem 46 punktów. Jego partner z zespołu, Guanyu Zhou ma 5. Alfa nadal zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji konstruktorów, ale mocno wyhamowała ze zdobywaniem punktów w ostatnich rundach.
„Cieszę się na przerwę letnią, chcę naładować baterie i wrócić pełen energii na drugą połowę sezonu” – mówi Bottas, który jest związany wieloletnią umową z zespołem z Hinwil.
Źródło: F1i.com