Po 3 latach powrócił – na czeskiej autostradzie znów dało się dostrzec samochód serii GP2 pomalowany w barwy Ferrari z 2004 roku.
Pierwsze informacje o bolidzie jeżdżącym po autostradzie D4 w Czechach pojawiły się w 2018 roku. Rok później udało się nagrać samochód poruszający się po publicznych drogach bez wymaganych uprawnień.
Wówczas udało się ustalić właściciela auta – zamożnego pasjonata motoryzacji i amatorskiego kierowcę wyścigowego Davida Hausera – ale ze względu na kask, jaki miał na głowie, nie można było ustalić, kto na pewno kierował autem. Dzięki temu uniknął on $10 tys. grzywny, a nawet kary pozbawienia wolności.
Dwa dni temu pojawiły się kolejne nagrania z autostrady D4, przedstawiający bolid w kultowym malowaniu. Zobaczcie je poniżej:
Un colgado ha metido un GP2 en una autopista de la República Checa. La policía no ha podido identificar al conductor y lo están buscando pic.twitter.com/gn4yWbV1rb
— uVe (@MigueluVe) August 14, 2022