Po podpisaniu kontraktu w Astonie Martinie przez Fernando Alonso, Mickowi Schumacherowi skróciła się liczba opcji na przyszły rok w Formule 1. Niemieckie media informują, że niepewny jest jego los w Haasie.
Co z Schumim?
W Haasie na przyszły sezon dostępne jest jedno miejsce. Ekipa zatrudniając Kevina Magnussena informowała, że przychodzi on do niej na wieloletni kontrakt i niebawem można spodziewać się potwierdzenia jego jazdy.
Pytanie co z drugim miejscem, zajmowanym obecnie przez Micka Schumachera. W czerwcu pojawiały się informacje, że musi on zdobyć punkty w którymś z lipcowych wyścigów by zachować szanse na przedłużenie kontraktu.
Mick punktował w 2 z 4 ostatnich wyścigów i spisuje się wyraźnie lepiej, ale jak pisze nimiecki Bild, nie wystarczająco by przekonać do siebie władze zespołu. Dodatkowo mocnym wspieraniem zawodnika nie jest już tak bardzo zainteresowane Ferrari Driver Academy.
Schumacher mógł liczyć na miejsce po Sebastianie Vettelu w Astonie, ale tam będzie już Fernando Alonso.
Pojawiają się pogłoski, że przygotowujący się do współpracy z Porsche Red Bull może chcieć zatrudnić niemieckiego kierowcę i kandydatem miałby tam być Schumacher. Jednocześnie jednak AlphaTauri może chcieć potwierdzić Yukiego Tsunodę jako element współpracy z Hondą. Ratunkiem byłoby odejście Gaslyiego, który może przejść do Alpine jeżeli nie trafią tam Piastri czy Ricciardo.
Piastri bez jazd
Biorąc pod uwagę całe zamieszanie związane z Oscarem Piastrim, trudno sobie wyobrazić, aby odbyły się jego planowane na ten sezon jazdy bolidem Alpine.
Kierowca był obecny na wyścigach oraz w fabryce ekipy, odbywał też testy bolidami Alpine.
Piastri w drugiej połowie sezonu miał również zaplanowane jazdy w pierwszych treningach weekendów wyścigowych Formuły 1, w ramach jazd dla zawodników, nie mających jeszcze doświadczenia wyścigowego w F1.
Teraz Alpine będzie musiało znaleźć innego kierowcę na te jazdy. W akademii tej ekipy są obecnie kierowcy Formuły 2 Jack Doohan i Olli Caldwell oraz zawodnicy Formuły 3: Victor Martins i Caio Collet.
