Autosport informuje, że przejęcie pakietu większościowego w Sauberze przez Audi jest już tylko kwestią czasu. Padają nawet nazwiska potencjalnych szefów zespołów.
Audi początkowo rozmawiało z McLarenem, a w negocjacjach pomagał Gerhard Berger, szef DTM. Okazało się jednak, że obie strony nie doszły do porozumienia. Audi zastanawiało się również nad przejęciem Astona Martina czy Williamsa, ale tam do porozumienia było znacznie dalej.
Ostatecznie wybór padł na Saubera. Jak informuje Autosport, rozmowy są obecnie na bardzo zaawansowanym etapie, po tym jak właściciel Saubera, Finn Rausing odrzucił ofertę Michaela Andretti na sprzedaż zespołu za 350 milionów euro.
Jak podaje Autosport, Audi chce zapłacić więcej za mniejszą część udziałów niż Andretti. Nieoficjalnie mówi się o 75% udziałów. Co więcej, Audi obiecuje zrobienie z Saubera ekipy fabrycznej, tak jak miało to miejsce z ekipą z Hinwil w latach 2006 – 2009 za czasów BMW.
Pomóc może w tym obecny szef Audi, Markus Duesmann, który był dyrektorem do spraw rozwoju w BMW Sauber pomiędzy 2007 a 2009 rokiem i dobrze zna Hinwil.
Według Autosportu, plan zakłada budowę nadwozia samochodu w Hinwil, gdzie znajduje się jeden z najnowocześniejszych tuneli aerodynamicznych w Formule 1. Silnik będzie tworzony przez Audi w Nueburg. Inaczej będzie pracowało Porsche, które ma produkować swoje silniki do Formuły 1 w Milton Keynes.
Pojawiają się już nawet nazwiska potencjalnych szefów Audi w F1 i w tym kontekście wymienia się Adama Bakera, który wcześniej pracował w BMW oraz w FIA. Innym kandydatem może być dyrektor sportowy Audi, Julius Seebach.
Co z Porsche i Red Bullem?
Wszyscy czekają również na oficjalne potwierdzenie współpracy Red Bulla i Porsche. Niemcy mają dostarczać silniki ekipie z Milton Keynes. Pierwsze ogłoszenie miało być planowane na 4 sierpnia jednak opóźnienie zatwierdzenia przepisów silnikowych sprawiło, że również te ogłoszenia zostały przesunięte.
Być może stanie się to we wrześniu, po wakacyjnej przerwie.
Źródło: Autosport.com