Obecny wicelider klasyfikacji generalnej Formuły 2 poinformował, że po sezonie 2022 odejdzie z Formuły 2. Wydaje się, że jego jedyną opcją na awans do F1 jest Alfa Romeo F1 Team Orlen, ale tam zadomowił się już Guanyu Zhou.
Pourchaire to kierowca ART, junior Saubera i podopieczny Freda Vasseura. W ubiegłym roku zaliczył udany debiut w F2, zajmując 5. miejsce w klasyfikacji generalnej.
W obecnej kampanii idzie mu jeszcze lepiej i po 6 z 10 rund zajmuje 2. miejsce, tracąc jednak dość sporo do Felipe Drugovicha.
Jeżeli teraz Pourchaire nie zdobędzie tytułu, to przyznaje, że nie będzie o niego walczył w sezonie 2023.
„To będzie mój ostatni sezon w Formule 2, to pewne. Nie przejadę kolejnego, finansowo to nie będzie możliwe. Nie byłoby to dobre rozwiązanie i uważam, że dwa sezony to wystarczająco dla kierowcy” – mówi Francuz.
Jego wypowiedzi zdają się sugerować, że w kontekście jego walki o awans do F1, nie dzieje się wiele.
„Zupełnie nie myślę o F1! Pozostaje ona dla mnie marzeniem. Cieszę się, że mogę jeździć w F2. Jeżeli spojrzę na moją karierę i to skąd przyszedłem, myślę, że to wielkie osiągnięcie” – dodaje Theo.
W tym sezonie czeka go jeszcze prawdopodobnie jazda w treningu Formuły 1. Alfa Romeo musi jeszcze jedną sesję przekazać kierowcy, który nie ma doświadczenia wyścigowego w serii. Sam kierowca pozostaje enigmatyczny w tej kwestii.
„Zobaczymy. Może dostanę szansę, może nie. Nie wiem czy będę jechał w treningu. Ale tak jest lepiej. Skupiam się na sezonie F2. Jeżeli nadarzy się okazja, skorzystam z niej” – mówi Pourchaire.
Źródło: Le Equipe