Jak informuje Autosport, większość ekip Formuły 1 nie zgadza się na zmiany przepisów związane z eliminowaniem dobijania samochodów na sezon 2023.
W ubiegłym tygodniu FIA ogłosiła aktualizację przepisów technicznych, zgodnie z którą zespoły będą musiały podnieść krawędzie podłogi o 25 mm oraz podnieść dyfuzor. Jednocześnie FIA będzie przeprowadzała ostrzejsze testy elastyczności podłogi oraz dokładniejszych sensorów by mierzyć oscylacje aerodynamiczne.
Zespoły czekają obecnie na więcej szczegółów tych propozycji od FIA, łącznie z dokładnymi wytycznymi dotyczącymi pomiarów. Już teraz wiadomo jednak, że sporo ekip jest niezadowolonych ze zmian w momencie, gdy zaczynają tworzyć przyszłoroczne bolidy. Dodatkowo obawiają się o koszty, wskazując też, że podskakiwanie jest już pod kontrolą i nie ma potrzeby dokonywania tak drastycznych zmian.
Wśród ekip, które sprzeciwiają się zmianom są według Autosportu Ferrari, Red Bull, AlphaTauri, Alfa Romeo, Haas i Williams – łącznie 6. Chcą one zaprotestować przeciwko wprowadzeniu zmian, podważając aspekt bezpieczeństwa, na który powołuje się FIA. Dzięki temu Federacja może wprowadzić zmiany bez wymaganej zgody zespołów.
Jak pisze Autosport, „źródła z dobrą wiedzą na temat sytuacji sugerują nawet, że FIA będzie musiała przekonać aż 8, a nie 6 ekip. Warto przypomnieć, że 8 z 10 zespołów to w normalnej procedurze większość decydująca. Możliwe jest jednak veto Ferrari, do którego ekipa nadal ma prawo. Wszystko zależy jednak od tego, czy FIA utrzyma zasadność swojego argumentu dotyczącego bezpieczeństwa.
Nieoficjalnie mówi się też, że ekipy są skłonne iść na kompromis i zgodzić się na mniej radykalne zmiany, nie wymagające tak drastycznych kroków na kilka miesięcy przed nowym sezonem. Wśród nich miałyby być na przykład podniesienie krawędzi podłogi o 10, a nie 25 mm.
Protestujące ekipy obawiają się, że jeżeli zmiany zostaną wprowadzone, zyska na nich jedna ekipa.
„Zmiany na 2023 są tak ekstremalne ponieważ Mercedes twierdzi, że już teraz znaleźli 40% więcej siły docisku na przyszły rok więc zaapelowali do FIA by działała i ona się zgodziła. Jeżeli mercedes rzeczywiście znalazł tyle docisku, to równie dobrze już teraz można im wręczyć puchary za mistrzostwo” – miał powiedzieć dla Autosportu jeden z szefów zespołów.
Źródło: Autosport.com