“Nasze” zespoły, rywalizujące w 24h Le Mans, podsumowały dzisiejsze sesje testowe. Bardziej zadowolony wydaje się Inter Europol Competition. Przeczytajcie wypowiedzi po niedzieli i zobaczcie wyniki.
Wyniki
Oto zbiorcze zestawienie dwóch sesji testowych, rozegranych w niedzielę:
W Premie dużo pracy
Zarówno w pierwszej jak i drugiej sesji testowej najszybszym kierowcą Premy był Robert Kubica. Można się zastanawiać, czy to właśnie Polak pojedzie kwalifikacje. Póki co Robert nie był w pełni zadowolony.
“Jak zawsze, prolog przed Le Mans jest ważnym dniem. Mieliśmy szczęście do pogody więc jeździliśmy po suchym torze. Było OK, ale mieliśmy kilka problemów, które sprawiły, że nie wykonaliśmy całego programu. Lepiej jednak, że doświadczyliśmy ich dziś niż podczas weekendu wyścigowego. Musimy je przezwyciężyć i rozwiązać, a potem przeanalizować dane. Będzie to trudne by zrozumieć, w którym kierunku iść z ustawieniami na tym torze. Wyścig będzie długi i musimy o tym pamiętać. Musimy zachować skupienie i nadal pracować” – mówi Robert Kubica.
W lepszym nastroju był Louis Deletraz.
“Pokonaliśmy wiele kilometrów i wiele okrążeń co jest ważne dla tego weekendu. Wydaje mi się, że wiele się nauczyliśmy. To będzie długie kilka dni przed startem wyścigu więc musimy być skupieni, odpoczywać i będziemy gotowi” – powiedział Szwajcar.
Lorenzo Colombo pokonał swoje pierwsze kilometry na tym torze.
“To szczególne miejsce. Udział w 24h Le Mans jest niesamowitym doświadczeniem i odnalazłem dobrą chemię z tym torem praktycznie od razu. Samochód spisywał się dobrze po tym jak Robert i Louis popracowali nad nim przed moją jazdą. Udało mi się przejechać czyste kółko dopiero pod koniec popołudniowej sesji. Przy tak dużym ruchu, są tu części toru, na których można zrobić dużą różnicę. Chcę nadal się uczyć i chcę zmaksymalizować pewne aspekty. Czas teraz na pracę. Mamy dobry feedback dzięki Robertowi i Louisowi jeżeli chodzi o tempo więc zobaczymy, co możemy osiągnąć” – stwierdził Włoch.
IEC zadowolone
Swój występ podsumowały też ekipy Inter Europol Competition. Polski zespół miał okazję sprawdzić wyniki wcześniejszych prac projektowych i testów w symulatorze. Udało się pokonać wiele okrążeń, a po obu stronach garażu panują optymistyczne nastroje i nadzieje na udany weekend.
Kuba Śmiechowski: “Na razie idzie nam całkiem dobrze. Podczas dzisiejszego dnia zrobiliśmy spory postęp. Zobaczymy, jak wypadnie porównanie z kolegami z zespołu i z rywalami, ale czujemy się dobrze. Samochód jest stabilny i dobrze zbalansowany. Dobrze, że udało nam się spędzić dużo czasu na torze i dobrze go poznać.”
Alex Brundle: ”Wyjechaliśmy rano na tor z dobrym pakietem, a potem przez cały dzień udoskonalaliśmy samochód. Szczególnie w Le Mans jest to bardzo ważne, a co niezwykle istotne, rozumiemy, dlaczego tak jest. Najważniejsze teraz to zapewnić dobre osiągi w miarę, jak tor będzie ewoluował, ale do tej pory idzie nam zupełnie dobrze.”
Esteban Gutierrez: “To był udany dzień, a teraz ważne jest, aby kontynuować w podobny sposób w sesjach treningowych i kwalifikacyjnych. Tempo jest dobre. Dzień testowy spędziliśmy na poznawaniu samochodu, a zwłaszcza nowego dla mnie toru. Oczywiście nawierzchnia będzie ewoluować. Musimy brać to pod uwagę, pracując nad balansem samochodu. Ogólnie było dobrze!”
Pietro Fittipaldi: “To dla mnie nowy tor. Wspaniale było poznać go i stopniowo przyzwyczajać się do ruchu na torze, a także do nierówności nawierzchni, ale już podczas drugiego przejazdu czułem się komfortowo i szybko złapałem dobry rytm. Po południu straciliśmy trochę czasu przez skrzynię biegów, ale i tak tempo było dobre. Oczywiście, czeka nas jeszcze trochę pracy, ale już do tej pory dużo zrobiliśmy i czekamy na kolejne dni na torze w Le Mans.”
David Heinemeier Hanson: “Jeździłem tutaj wieloma samochodami, ale niezmiernie rzadko zdarzało się, aby samochód od razu spisywał się tak dobrze. W porze lunchu zmieniliśmy przełożenia skrzyni biegów, a potem zajęło mi parę chwil, aby znaleźć nowe punkty hamowania, ale ogólne zrobiliśmy dziś spory postęp w kwestii ustawienia samochodu. Świetnie, że udało mi się pokonać trzy okrążenia, na których mogłem naprawdę cisnąć na dobrych oponach i osiągnąć wynik na poziomie 3:36. Dla mnie ustawienie było naprawdę dobre. Myślę, że jesteśmy w dobrej formie.”
Fabio Scherer: “Dużo się dziś nauczyliśmy. Uczyniliśmy sporo kroków naprzód, a później być może mały kroczek do tyłu. Musimy kilka rzeczy przeanalizować, ale ważne, że jesteśmy blisko czołówki. Musimy rozwiązać niewielkie problemy. To powinno zapewnić nam jeszcze lepsze tempo.”