KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Piotr Bijakowski, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciek Kowalczyk, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, Marcin Bogutyn, Marcin Rentflejsz, szymon034, Maks Szmytkowski, Izabela Ch, Marcin Parzych, Mateusz Wanat, Tomasz Ignaczak, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
UniRacers, Łukasz w., Tancesz, Marcin, Szalony Burżuj, Paweł Koziarski

Harmonogram

Inter Europol Competition po raz czwarty w Le Mans, ale po raz pierwszy z 2 ekipami



Dwa zespoły, 6 kierowców i nadzieje na odwrócenie słabego sezonu. Inter Europol Competition przystępuje do swojego czwartego wyścigu 24h Le Mans.

Wyścig 24h Le Mans odbędzie się w tym roku już po raz dziewięćdziesiąty, a więc obchodzi mały jubileusz. Mały, bo wielki będzie za rok, gdy świętować będzie swoje stulecie. Pierwsza edycja odbyła się w roku 1923, a potem wyścig organizowany był corocznie, z wyjątkiem roku 1936 (strajk) i lat 1940 – 1948 (druga wojna światowa). Jednak polskie tradycje związane z największym maratonem świata nie są bogate. W 2015 roku na starcie pojawił się po raz pierwszy polski kierowca – Kuba Giermaziak, który ukończył wyścig na siódmym miejscu w klasie GTE Am, a na następny akcent musieliśmy czekać kolejne 4 lata.

W 2019 roku na starcie stanął po raz pierwszy polski zespół Inter Europol Competition, który od tamtej pory co roku pojawia się w Le Mans. W dniach 11 – 12 czerwca zamelduje się na polach startowych po raz czwarty z rzędu. Pierwsze dwa występy były pechowe. Zawodny samochód Ligier nie pozwolił walczyć o czołowe miejsca. Gdy przed rokiem zmieniono konstrukcję na znacznie bardziej dopracowany i niezawodny prototyp marki Oreca, od razu pojawił się wynik na miarę oczekiwań i ambicji. Kuba Śmiechowski, Alex Brundle i Renger van der Zande wywalczyli znakomite piąte miejsce w stawce 25 załóg, trzecie wśród zespołów zdobywających punkty do klasyfikacji mistrzostw świata.

Tym razem polski zespół robi kolejny krok naprzód i wystawia w Le Mans nie jeden, a dwa prototypy Oreca klasy LMP2 w charakterystycznych żółto-zielonych barwach. W kokpicie samochodu z numerem 34 zasiądą Polak Kuba Śmiechowski, Meksykanin Esteban Gutierrez oraz Brytyjczyk Alex Brundle. Drugim samochodem z numerem 43 pojadą Brazylijczyk Pietro Fittipaldi, Szwajcar Fabio Scherer oraz Duńczyk David Heinemeier Hansson.



Oto, co na kilka dni przed startem powiedział Wojciech Śmiechowski, właściciel zespołu:

„Po raz pierwszy wystawiamy w tak dużym wyścigu dwa samochody, a dodatkowo jeszcze prototyp LMP3 w wyścigu towarzyszącym pod nazwą Road to Le Mans. Wyzwanie logistyczne dla naszego teamu jest zatem ogromne. Podobnie jak inne zespoły mamy problemy z otrzymywaniem na czas zamawianych części, co jest związane z sytuacją na świecie. Dlatego również z opóźnieniem otrzymaliśmy drugi samochód. Wszystko razem oznacza, że jest to ogromny wysiłek dla zespołu, tym bardziej, że trochę nie planowaliśmy tak szybkiego rozwoju” – mówi Śmiechowski.

„Jakby tego było mało, mamy kilka nowych osób w zespole na kluczowych stanowiskach, między innymi nowych inżynierów, bardzo dobrych i doświadczonych. Liczymy, że wniosą dużo swojej wiedzy i świeżego podejścia. Chcę podkreślić, że mamy bardzo dobre, wyrównane składy załóg. Obydwie stać na dobry, a nawet bardzo dobry wynik. Nie ma samochodu numer 1 czy numer 2. Obydwie załogi będą traktowane w identyczny sposób. Oczywiście, gdyby w trakcie wyścigu okazało się, że jedna z nich ma po drodze jakieś przygody i notuje straty, będziemy na bieżąco modyfikować strategię. Uważam, że pomimo trudności, o których wspomniałem jesteśmy dobrze przygotowani do wyścigu. Wykorzystamy całe swoje doświadczenie zdobyte w dotychczasowych trzech startach w Le Mans” – dodał właściciel ekipy.

IEC zajmuje obecnie 13. miejsce w klasyfikacji zespołów WEC oraz 12. w klasyfikacji ELMS.

„Ten sezon nie przebiegał do tej pory po naszej myśli. Szczęście nie było po naszej stronie, ale to motywuje nas jeszcze bardziej do walki. Marzymy o miejscu na podium w klasie LMP2, ale konkurencja jest niezwykle mocna, chyba najmocniejsza w najnowszej historii wyścigu Le Mans, jak sięgam pamięcią. W tej sytuacji, realnie patrząc powtórzenie ubiegłorocznego piątego miejsca byłoby sukcesem. Sam fakt, że jesteśmy w takim gronie, że walczymy o czołowe miejsca w Le Mans z najlepszymi na świecie, to coś, o czym nie śniło nam się jeszcze kilka lat temu” – dodał właściciel ekipy” – dodaje Wojciech Śmiechowski.



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP USA

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 18 października
godz. 19:30 – 1. trening
godz. 23:30 – Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 19 października
godz. 20:00 – Sprint
godz. 00:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 20 października
godz. 21:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Portimao ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi