Szczerze mówiąc, miałem tego tematu nie poruszać w osobnym wpisie, ale skoro sprawą zainteresował się Autosport i poprosił o wyjaśnienia FIA, to myślę, że jednak warto. Czy Lewis Hamilton naruszył zasady parku zamkniętego i dotykał po GP Hiszpanii bolidu Red Bulla?
Wszyscy pamiętamy dobrze zamieszanie z Grand Prix Brazylii 2021, gdy Max Verstappen dotykał po kwalifikacjach tylnego skrzydła bolidu Lewisa Hamiltona, w którym następnie wykryto usterkę. Według Mercedesa, mógł przyczynić się do niej „dotyk” Maxa. FIA tej argumentacji nie uznała, ale jednocześnie stwierdziła, że Max Verstappen naruszył zasady parku zamkniętego i nałożyła na niego karę €50 tys.
Teraz, po Grand Prix Hiszpanii, profil „Vortex F1 Podcast” opublikował zdjęcie, na którym widać potencjalne dotykanie przez Lewisa Hamiltona tylnego skrzydła bolidu Sergio Pereza po zakończeniu Grand Prix Hiszpanii, gdy wszystkie samochody były już w parku zamkniętym.
Tocar los coches en “parc ferme” no está prohibido?? No había una multa por ello?? 🤔 pic.twitter.com/wxVlrbtT9R
— Vortex Racing Podcast (@VortexF1podcast) May 24, 2022
Szczerze mówiąc, ja na tym zdjęciu nie widzę oczywistego dowodu, że Hamilton dotyka bolidu Pereza. Ja pierwotnie widziałem tam bardziej przeciskanie się między bolidami.
Potwierdza to film, który został opublikowany dziś. Widać, że Lewis niczego niedozwolonego nie robił.
That’s my video/photo, it’s still not clear weather he touched it or not pic.twitter.com/TcAToSIxzO
— Luis Arochi (@LuisArochi24) May 24, 2022
Jak zatem widać, wszystko jest burzą w szklance wody. Jedyną wątpliwość może stanowić fakt obecności Lewisa w parku zamkniętym, co jest zabronione. Skala tego przewinienia jest jednak znacznie mniejsza niż dotykanie bolidu rywala.