Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk mają za sobą udany debiut w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC. Załoga ORLEN Team zajęła świetne 5. miejsce w klasie WRC 2 Junior na wymagających trasach Rajdu Chorwacji. Duet zapunktował również w klasyfikacji generalnej WRC 2 Open, wbijając się do dziesiątki najlepszych kierowców aut Rally2 na świecie.
Rajd Chorwacji stanowił trzecią rundę sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata WRC. Dla Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka start na chorwackich asfaltach był debiutanckim na poziomie WRC. Polska załoga skupiała się głównie na rywalizacji w klasie WRC 2 Junior. Polscy kibice – obecni w okolicach Zagrzebia w niezliczonych ilościach – mogli być dumni z postępów załogi ORLEN Team.
Rajd liczył 20 odcinków specjalnych podzielonych na trzy dni. Niezwykle wymagające warunki dały się we znaki wszystkim. Niemal każdego dnia pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ulewny deszcz, błoto, po chwili słońce i suchy asfalt. Na uwagę zasługują przede wszystkim wyniki z próby Trakošćan – Vrbno rozgrywanej w niedzielę. Na pierwszym jej przejeździe Marczyk i Gospodarczyk zaliczyli swoje pierwsze odcinkowe podium w WRC 2 Junior, zajmując 2. miejsce. Podczas drugiego przejazdu załoga ORLEN Team zajęła 11. miejsce w klasyfikacji generalnej całego rajdu, pokonując aż sześć załóg fabrycznych w samochodach najwyższej kategorii Rally1!
Ostatecznie Marczyk i Gospodarczyk zakończyli rajd na 5. pozycji w klasie WRC 2 Junior. Biorąc pod uwagę, że był to debiut załogi ORLEN Team w mistrzostwach świata i pamiętając o doświadczeniu ich rywali, należy uznać to za bardzo dobry wynik. Załoga zapunktowała również w klasie WRC 2 Open, zajmując tam 9. miejsce. Oznacza to, że w miniony weekend w Chorwacji Marczyk i Gospodarczyk znaleźli się w gronie dziesięciu najszybszych załóg aut Rally2 na świecie.
– Meta Rajdu Chorwacji – to wspaniałe uczucie. Bardzo wiele się tutaj działo przez cały weekend. Przeskok z Rajdowych Mistrzostw Europy ERC do Rajdowych Mistrzostw Świata WRC jest bardzo duży. Powiedziałbym nawet, że to porównywalny skok, jak ten z mistrzostw Polski do ERC – zaznaczył na mecie swojego debiutanckiego startu w WRC Mikołaj Marczyk.
– Warunki pogodowe były niezwykle wymagające. Ścigaliśmy się we mgle, w dużej większości po deszczu i błocie. Wydaje mi się, że zmaksymalizowaliśmy nasz potencjalny wynik w tym rajdzie. 9. miejsce w klasie WRC 2 Open i 5. miejsce w WRC 2 Junior to według mnie dobre otwarcie naszego sezonu startów w mistrzostwach świata. Najważniejsze jest to, że mamy mnóstwo danych do analizy. W tym sezonie czeka nas jeszcze kilka trudnych debiutów, ale jestem dobrej myśli. Cieszę się, że trafiliśmy na trasy WRC i już możemy zbierać na nich doświadczenie – podkreślił kierowca ORLEN Team.
– Jesteśmy na mecie Rajdu Chorwacji – muszę przyznać, że to niesamowite uczucie po trzech dniach ścigania w tych bardzo wymagających warunkach. Wiele samochodów odpadło, wiele załóg miało problemy – nam się udało. Warunki były naprawdę arcytrudne. Chyba tylko na trzech odcinkach specjalnych mieliśmy odpowiednie opony. To był bardzo trudny przeskok z mistrzostw Europy – mówił Szymon Gospodarczyk.
– Najważniejsze jest to, że dojechaliśmy do mety rajdu bez większych przygód i zebraliśmy ogrom doświadczenia. Uczymy się tras mistrzostw świata – to niezwykle istotne w kontekście przyszłości. Były odcinki, które pojechaliśmy naprawdę dobrym, zadowalającym nas tempem. Musimy być zadowoleni z tego debiutu, wrócimy tutaj mocniejsi – zakończył pilot Mikołaja Marczyka.
Kolejnym startem załogi ORLEN Team w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC będzie 55. Rajd Portugalii. Bazą imprezy będzie Matosinhos leżące na obrzeżach Porto. Rywalizacja odbędzie się w dniach 19 – 22 maja.