Jedni wiedzą, że muszą znaleźć miejsce swojemu utalentowanemu juniorowi, drudzy mają świadomość, że dłuższe trzymanie kanadyjskiego pay-drivera nie ma sensu. Czy Alpine i Williams dogadają się w sprawie Oscara Piastriego?
Alpine ma twardy orzech do zgryzienia z australijskim kierowcą. Mistrz Formuły 2 pełni w tym roku rolę kierowcy rezerwowego, ale Alpine by go nie stracić, musi znaleźć mu miejsce w F1 na sezon 2023.
W Alpine Esteban Ocon ma miejsce do 2024 roku włączcie, a Fernando Alonso, którego umowa kończy się w tym roku, nigdzie się nie wybiera i chce jeździć jeszcze przez „2-3 sezony”. Hiszpan mówi, że nie odejdzie z F1 dopóki ktoś nie będzie go pokonywał „czystą szybkością”.
Jeżeli Alpine chce zatrzymać Alonso to musi znaleźć Piastriemu inny zespół na sezon 2023. Niedawne plotki mówiły o Haasie, gdzie Oscar mógłby zastąpić słabo spisującego się Micka Schumachera.
Podczas weekendu wyścigowego na Imoli dziennikarz Sky Sports, Ted Kravitz zasugerował jednak, że Piastrim ma być zainteresowany Williams „na zasadzie wymiany kierowców”. Dziennikarz nie wyjaśnił, czy Australijczyk miałby zastąpić Alexa Albona czy Nicholasa Latifiego, jednak rozsądek nakazywałby pozbycie się tego drugiego, który zalicza kolejne wpadki i ma fatalne tempo. Nie wiadomo jednak, czy Williamsa stać obecnie na stratę Latifiego, zwłaszcza że za Piastrim nie idą tak duże pieniądze.
Mniej prawdopodobny jest scenariusz w którym to Alex Albon traci miejsce na rzecz Oscara Piastriego i przechodzi na rezerwę do Alpine.