Dwa najbliższe wyścigi Formuły 1 zapowiadają się nader ekscytująco. Najpierw kierowcy udadzą się na zimną i deszczową Imolę, a następnie do słonecznego Miami, gdzie zadebiutuje nowy tor. Do gotowości jeszcze nieco mu brak.
Gotowe na 95%
Wyścig na ulicznym (parkingowym) torze w Miami zaplanowano na 8 maja. Czasu pozostało zatem niewiele, a nie wszystko jest już gotowe.
Trasa będzie przebiegała wokół Hard Rock Stadium i będzie liczyła 5410 metrów. Nitka toru ma składać się z 19 zakrętów. Na 3 prostych mają być ustawione strefy DRS. Maksymalna prędkość to 320 km/h.
Jak deklaruje szef wydarzenia, Richard Cregan, niezbędna infrastruktura jest gotowa w 95%.
„Jesteśmy w finałowym etapie budowy tego niesamowitego toru, który będzie gościł pierwsze w historii Grand Prix Miami. Jesteśmy zachwyceni postępem prac, który wykonaliśmy i ciężką pracą naszego zespołu. Stworzyliśmy tor, który pokochają kierowcy i campus, który oferuje unikalne i najlepsze doświadczenia dla fanów” – mówi.
„W aspekcie designu toru i jakości konstrukcji nie szliśmy na kompromisu – w całym moim doświadczeniu z podobnymi obiektami, nigdy nie widziałem takiej skali perfekcji, jak tu w Miami” – dodaje.
Perez pojeździł
Stan gotowości toru w Miami miał ostatnio okazję sprawdzić Sergio Perez, który swoim Red Bullem pojeździł po fragmencie nitki obiektu. Nagranie rozpoczęło się na murawie Miami Doplhins wokół którego będzie odbywała się jazda:
Sorry about the field, @MiamiDolphins 😬🏈 #RaceToMiami 🇺🇸 pic.twitter.com/btGZpUSKTd
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) April 19, 2022
A tak przedstawia się urywek z jazdy Pereza po fragmencie nitki toru:
Miami before May 😉 How about a first lap, @SChecoPerez? 🙌 pic.twitter.com/Si3rYueMPk
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) April 19, 2022
Sergio Perez got to try out the new Miami circuit recently, we think he got lost though… 😂🌴#F1 pic.twitter.com/SlNI47zWbb
— Crash F1 (@CRASH_NET_F1) April 19, 2022
Deszczowa Imola
Zanim jednak przeniesiemy się do słonecznego Miami, czeka nas rywalizacja na torze Imola w ramach Grand Prix Emilii – Romanii.
Wygląda na to, że ubiegłoroczne, deszczowe warunki mogą się powtórzyć. Prognozy przewidują, że opady w piątek są niemal pewne.
W sobotę szansa na nie to pół na pół, ale wzrośnie ona w niedziele i co gorsze, mogą przechodzić burze.
Oto dwie prognozy pogody na weekend: