Valtteri Bottas jest otwarty na dalszą przyjaźń z Lewisem Hamiltonem, choć nie są już kolegami z zespołu.
Bottas po pięciu latach wspólnej jazdy z Hamiltonem w Mercedesie, przeniósł się do Alfa Romeo F1 Team Orlen. Przeciwny jego odejściu z Mercedesa był Lewis Hamilton, który wielokrotnie mówił o Finie, że jest on „idealnym partnerem z zespołu”.
Ostatecznie Mercedes zdecydował się na George Russella, a Bottas wybierał między Williamsem i Alfą, decydując się ostatecznie na zespół z Hinwil.
Zapytany podczas rozmowy z People.com, jak teraz wyglądają jego relacje z Hamiltonem, Bottas odpowiedział: “Jest miło, dość naturalnie. Po wyścigu w Bahrajnie przejechałem obok niego na okrążeniu i usłyszałem, że jest na podium, więc uniosłem kciuki i zrobił to samo” – mówi Fin.
“Potem polecieliśmy razem po wyścigu do Dubaju, a następnie z Dubaju do Arabii Saudyjskiej. Więc nadal dzielimy loty. W pewnym sensie nic się nie zmieniło. Nie jesteśmy kolegami z drużyny, ale nadal kolegami. To miłe. W pewnym sensie mamy dobre relacje. Osiągnęliśmy razem sporo rzeczy jako koledzy z zespołu. Myślę, że też taka przyjaźń na pewno będzie trwała” – mówi Bottas, który jest znacznie bliżej Hamiltona w sezonie 2022 niż można było się spodziewać.
Fin przyznaje, że w padoku F1 trudno o prawdziwe przyjaźnie. “Myślę, że jest to dość trudne, gdy ścigasz się z kimś. My jednak nauczyliśmy się, że wyścigi to wyścigi i poza torem to nie ma znaczenia. Myślę, że obaj to załapaliśmy – ścigamy się ze sobą, ale nadal możemy dzielić loty lub robić cokolwiek” – przyznaje kierowca Alfy Romeo.
Patryk Kucharski
Źródło: planetf1.com