Wśród kibiców Formuły 1 czwarty sezon serialu Neftlixa Drive to Survive spotkał się ze sporą krytyką, ale „liczby” się zgadzają i władze Formuły 1 chwalą się marketingowym sukcesem. DtS może również mieć nadzieję na nagrodę.
Drive to Survive miał premierę niecałe 2 miesiące temu. 10 odcinków wywołało mieszane reakcje, jednak jak mówi szef Liberty Media, Greg Maffei, nowy sezon obejrzało więcej osób niż sezon opublikowany w 2021 roku.
„Cieszymy się, że możemy ogłosić, że w 33 krajach krajach na świecie serial był numerem 1. Czwarty sezon ma już wyższą publiczność niż trzeci. To duży sukces.
„Myślę, że jest dużo innych czynników, które pomogły napędzić naszą popularność, ale nie bagatelizujemy tego serialu” – powiedział Maffei.
Nominacja
Kolejnym sukcesem serialu jest nominacja do nagrody British Academy Craft Awards (BAFTA) w kategorii najlepszego dźwięku oryginalnego. Tę nagrodę Drive to Surive zebrało w sezonie 2022.
Sound: Factual nominees 🔊🏆
📺 The Funeral of HRH The Prince Phillip, Duke of Edinburgh
📺 Formula 1: Drive To Survive
📺 Earth at Night in Colour
📺 1971: The Year That Music Changed Everything#BAFTATV pic.twitter.com/SdhY7X3NtN— BAFTA (@BAFTA) March 30, 2022
Co ciekawe, w kategorii sport nominowane zostało… Grand Prix Abu Zabi 2021, w którym rozstrzygnęły się losy ubiegłorocznego tytułu.
Nominated in the Sport category 🏓
📺 The Abu Dhabi Grand Prix
📺 ITV Racing: The Grand National
📺 Tokyo 2020 Olympics
📺 UEFA Euro 2020 Semi-Final: England v Denmark#VirginMediaBAFTAs pic.twitter.com/ubq1yzFkw3— BAFTA (@BAFTA) March 30, 2022
Większe wpływy
Drive to Surive odniosło sukces przede wszystkim wśród amerykańskiej publiczności, mniej zaznajomionej z Formułą 1. Seria przeżywa w tym kraju prawdziwy rozkwit i już w przyszłym roku odbędą się tam aż 3 rundy mistrzostw świata.
Większa popularność i wyższe liczby marketingowe sprawiają, że władze F1 liczą na wyższy kontrakt na pokazywanie Formuły 1 w USA.
Od 2018 roku serię pokazuje w USA stacja ESPN, która przejęła ją po NBC.
„W tym roku jesteśmy w ESPN, ale szukamy partnera na kolejny sezon. Mamy ogromne zainteresowanie. ESPN było świetnym partnerem, mają bardzo dobry deal biorąc pod uwagę naszą rosnącą popularność. Wierzymy, że znajdziemy świetnego nadawcę – może być nim ESPN, a może ktoś inny. Z pewnością dostaniemy znacznie wyższą kwotę za prawa” – mówił niedawno Greg Maffei, szef Liberty Media.
Źródło: racefans.net, planetf1.com