Jeden startował z tyłu stawki, drugi z pole position. Obaj zakończyli wyścig znacznie poniżej miejsc, na które liczyli. Obaj jednak potrafili przez większość wyścigu zachować spokój i robić swoje. Zapraszam na blogowe „stenogramy” Lewisa Hamiltona i Sergio Pereza.
Sergio Perez
Na pierwszych okrążeniach Sergio otrzymuje dużo poleceń zmian ustawień. Na 3. okrążeniu Checo zgłasza, że ślizga mu się tylna oś. Inżynier prosi go o „użycie narzędzi” i poleca kolejne zmiany ustawień.
Bardzo ciekawą sprawą są dyskusje z inżynierem o zachowaniu bolidu co 5 okrążeń – jak w zegarku. Perez opisuje co dzieje się z autem, w jakim stanie są opony itp. Pierwsza odbywa się na 10. okrążęniu.
Na kolejnych kółkach Perez otrzymuje sporo poleceń zmian ustawień, ale również informacje o rywalach i odległościach do nich.
Na 12. okrążeniu Sergio zgłasza, że traci dużo na wyjściu z ostatniego zakrętu. „Prawy przód?” – pyta inżynier, na co Perez potwierdza. Inżynier prosi go o „użycie handbrake” i zmianę ustawień.
W kolejnych okrążeniach Perez jeszcze kilka razy będzie skarżył się na prawy przód, a przed pit-stopem poprosi o podniesienie ustawień skrzydła o 2.
Gdy Meksykanin wyjeżdża z alei serwisowej, słyszy: „Może być blisko na wyjeździe z Russellem”.
Chwilę później pada informacja o wirtualnej neutralizacji. Perez zachowuje spokój i nie komentuje tego. Inżynier prosi go o zmianę ustawień oraz przypomina procedury. Następnie mamy informację o samochodzie bezpieczeństwa. W jego trakcie Sergio otrzymuje wiele ustawień dotyczących jazdy za safety carem, informacji o rywalach oraz procedurach. Inżynier prosi go o to by uważał na kawałki innych aut.
Sergio dostanie informację, że ściga się z Sainzem, będącym na wyjeździe z boksów.
„Pechowo chłopie, Leclerc i Max nas wyprzedzili” – mówi inżynier, gdy juz kolejność się ustabilizuje. „Przyjąłem” – odpowiada Checo.
Na 18. okrążeniu Perez dostaje kolejne polecenia zmiany ustawień, a chwilę później korektę. Tuż przed restartem na 20. okrążeniu Sergio otrzymuje informację, żę musi przepuścić Carlosa Sainza, czego nie komentuje.
Na kolejnych okrążeniach kierowca Red Bulla otrzyma sporo informacji o rywalach, ich tempie i oponach.
Na 25. okrążeniu Perez jest pytany o balans i odpowiada szczegółowo że brakuje mu trakcji z tyłu, na co inżynier odpowie, że powinno na to pomóc zarządzanie oponami.
Gdy na 30. kółku jest ponownie pytany o balans, znów szczegółowo odpowiada, tym razem zwaracając uwagę na trakcję w szybkich partiach.
5 okrążeń później mówi, że „wysokie prędkości są bardzo dobre”. Potem będzie ostrzegany o żółtych flagach, a następnie wirtualnej neutralizacji. Inżynier prosi kierowcę o trzymanie delty i informuje, że aleja serwisowa jest zamknięta.
Podczas okresu neutralizacji kierowca i inżynier dyskutują o temperaturze opon i ustawieniach. Po wznowieniu Perez jest informowany o czasach rywali i stracie/przewadze nad nimi.
W końcówce znów dostanie informację o żółtych flagach.
„Bardzo mi przykro z twojego powodu, miałeś duzego pecha” – powie inżynier na mecie, przekazując jednocześnie najważniejsze ustawienia.
„Tak, fu*k. Dobra robota z Maxem” – odpowie kierowca. Po chwili włączy się Christian Horner: „Świetna robota, szkoda, miałeś pecha” – powie Perezowi, a ten odpowie: „Dzięki chłopaki, dobry wynik dla zespołu więc udany weekend”.
Lewis Hamilton
Na pierwszych okrążeniach Lewis dostaje polecenia zmiany ustawień oraz informacje o rywalach.
Na 4. okrążeniu Lewis zgłasza uciekanie tyłu, a kółko później inżynier poleca mu uważanie na temperatury, na co Lewis zapyta – jakie temperatury? Inżynier odpowiada, że chodzi o temperatury opon w zakręciach 13. i 22.
„Na której pozycji jestem?” – pyta kierowca i słyszy, że 14. Na 7. ponawia pytanie i dostaje informację o tym, gdzie są jego rywale i na jakich oponach jadą.
Na 13. okrążeniu Lewis znów pyta na którym jest miejscu i otrzymuje informację, że na 11. Jednocześnie inżynier prosi go o pomyślenie o Lift and Coast.
Zmiany ustawień na 14 kółku: Inżynier niewyraźnie mówi, że Magnussen jest 2 sekundy przed Lewisem na twardej oponie – w pierwszej chwili zabrzmiało to jak „Max”, dlatego Hamilton dopytał, kto jest przed nim i tym razem Bonington wyraźnie powiedział „Magnussen”, polecił również kierowcy pamiętanie o piciu wody.
„Mamy incydent na wyjściu z ostatniego zakrętu, nie jesteśmy w oknie samochodu bezpieczeństwa więc zostajemy na torze” – słyszy Lewis od inżyniera. Potem jest informowany o VSC i skrzydle na środku toru. Lewis dostaje też polecenie zmian ustawień.
Gdy wyjedzie samochód bezpieczeństwa, inżynier znów mówi do Lewisa, by został na torze. Kierowca zgłasza, że opony są w dobrym stanie „Trochę podsterowności tylko” – mówi.
„Cholera chłopie, nie powiedziałeś mi, że tam stoi cały cholerny samochód, mówiłeś tylko o przednim skrzydle” – skarży się Lewis do inżyniera, a ten przeprasza za niejasny komunikat.
Na 17. okrążeniu, nadal za samochodem bezpieczeństwa, Lewis pyta, czy wszyscy zjechali. Inżynier opisuje mu dokładnie mu sytuację. „Czyli jesteśmy w dobrej sytuacji? Którą mamy obecnie pozycję? 6?” – pyta Hamilton i dostaje korektę, że jest to 7. miejsce. Na następnym okrążeniu, przejeżdżając po raz kolejny obok rozbitego samochodu Latifiego, Hamilton zapyta, czy z kierowcą wszystko OK i dostanie potwierdzenie.
Kierowca dopytuje, kto jest na jakiej oponie i dostaje informację oraz polecenia dotyczące ustawień przy restarcie.
Podczas ładnej walki z Magnussenem Lewis dostaje tylko krótkie komunikaty dotyczące ustawień i tempa rywali. Po uporaniu się z Kevinem, Lewis mówi, że opony są w dobrym stanie.
Na 29. okrążeniu Lewis dostanie informację, że jego strategia to „target+5” oraz wyliczenie, gdzie minimalnie traci do Russella, za którym jedzie 6 sekund.
Hamilton dopytuje o tempo Russella i sam zgłasza, że jego opony nadal są dobre.
„Skąd ten Magnussen ma tyle prędkości” – zgłosi Lewis.
Gdy na 37. okrążeniu odpadną Alonso i Ricciardo, Lewis dostanie o tym informację. Jednocześnie inżynier przypomni mu, że jego okna SC i VSC są otwarte, jednak pit-lane może zostać zamknięta więc musi uważać.
Hamilton jest wzywany do boksów dwukrotnie, ale gdy zbliża się do nich, blisko wjazdu do alei serwisowej ma wolno jadący bolid Ricciardo. Gdyby próbował zjechać, mogłoby to się skończyć najechaniem na białą linię przy wjeździe za co groziłaby mu np. reprymenda. Aleja serwisowa nadal jest otwarta, ale Lewis zostaje na torze.
„Cholera, bardzo spowalniał, za późno!” – krzyczy Lewis. Gdy tylko minie linię mety, dostanie informację o wirtualnej neutralizacji oraz zamknięciu alei serwisowej. „Cholera, miałem go na swojej drodze. Mamy teraz kłopoty? W kontekście strategii?” – pyta Lewis. „To zależy, jak się sprawy potoczą, ale nie ma tragedii. Pilnuj delty” – powie inżynier.
Hamilton powtarza, że opony są w porządku, a ustawienia przedniego skrzydła są OK. Lewis mijając po raz kolejny zamkniętą aleję serwisową, mówi, że jest zamknięta. Inżynier powtórzy to na następnym kółku, mówiąc Lewisowi by patrzył na tablice i jak tylko aleja serwisowa zostanie otwarta, musi zjechać.
Gdy Hamilton zamelduje się w boksach, inżynier powie, że okrążenie wyjazdowe będzie krytyczne oraz że ściga się ze wszystkimi, obok których wyjedzie.
Lewis dopytuje, jakie opony mają inni i na które spadli miejsce. Gdy usłyszy, że na 12. przeklnie. Po wyprzedzeniu Albona znów zapyta o swoje miejsce.
Lewis będzie 4 sekundy za Magnussenem, gdy zapyta, jakie czasy robi Duńczyk i jaką ma przewagę nad nim.
Gdy dojdzie do kontaktu Strolla i Albona Hamilton dostanie informację o żółtej fladze. Kończąc przedostatnie okrążenie zapyta, jaki jest najlepszy czas wyścigu i dostanie odpowiedź, ale też przypomnienie, że są podwójne żółte flagi.
„P10 Lewis, przykro mi” – mówi Bono na mecie i wydaje polecenia zmiany ustawień. „Czy wogóle jest punkt za tę pozycję?” – pyta Lewis i dostaje odpowiedź, że dostanie punkt. Następnie powie: „Trudny dzień w biurze, ale dziękuję wam za wysiłki”. „Dziękujemy Lewis, oby jak najmniej takich dni” – odpowie inżynier.
Inni
Tak reagowali po zakończeniu wyścigu wszyscy kierowcy:
Oto zestawienie najciekawszych komunikatów radiowych z całego weekendu, stworzone przez Formułę 1: