Do grona recenzentów serialu Drive to Survive Netflixa dołączył Robert Kubica, który w rozmowie z Cezarym Gutowskim powiedział, że jako kierowca nie odczuwał pewnych kwestii pokazanych w produkcji.
„Pokazałbym to inaczej, miałbym inne priorytety, ale ja jestem tylko kierowcą i pasjonatem tego sportu. Ale rozumiem, że pasjonatów jest dużo mniej, niż ludzi, którzy to obejrzą. Jest dużo napięcia, kreowania takiej filmowej aranżacji, ale ja na swojej skórze tego nie widziałem i nie przeżyłem” – mówi Robert o produkcji, której czwarty sezon miał premierę w ubiegłym tygodniu.
Polak dostrzega jednak drugą stronę całego serialu, w tym korzyści dla zespołów i kierowców, nawet jeżeli nie są one spójne z jego priorytetami.
„Jest to dobre źródło i nawet niektóre zespoły zrozumiały, że mogą na tym zyskać. Zyskują bo widzą, że dochodzą do dużo większego grona i cyferki się zgadzają z tego co wiem. Jest też dużo kierowców, którzy mają inne podejście niż moje bo im przybyło followersów na Instagramie” – zaznacza Robert.
Jego wypowiedź obejrzycie poniżej:
A Wam, jak się podoba nowy seson DTS?
Ja trochę już pracuję nad rezenzją. Jestem na poziomie piątego odcinka i jest to próba charakteru.
Recenzja w przyszłym tygodniu, ale dziś duży wywiad z Robertem Kubicą. O DTS też pogadaliśmy 🙂
Wkrótce na moim kanale YoyTube! pic.twitter.com/9PZuf1EbPq— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) March 15, 2022
Przypomnę, że blogową recenzję 4. sezonu serialu przeczytacie tutaj.