Fernando Alonso zapewnia, że nie myśli o emeryturze w Formule 1 i nadal chce się ścigać – i to nie krótko. Kierowca Alpine ma ważny kontrakt do końca obecnego sezonu, a przed francuską ekipą bardzo trudna decyzja.
Forma Alpine może być w tym sezonie ponownie bardzo zależna od toru, na którym gości Formuła 1. Fernando wstrzymuje się póki co z oceną potencjału swojego zespołu.
„Myślę, że musimy poczekać jeszcze 4 czy 5 wyścigów by dokonać oceny. Moja mentalność nie zmieniła się od ubiegłego roku. Renault miało problemy w środku stawki w ostatnich latach i uważamy, że czas to zmienić. Mam nadzieję, że to się niebawem stanie. Nie będę jeździł wiecznie” – mówi Hiszpan.
Alonso przeciętnie rozpoczął sezon 2022 – w Bahrajnie zdobył jedynie 2 punkty, a wyścigu w Arabii Saudyjskiej nie ukończył po awarii. Mimo to Hiszpan nie traci entuzjazmu i zainteresowania Formułą 1.
„Nadal mam wiele do zaoferowania i bardzo cieszę się jazdą w Formule 1, ściganiem. Czerpę przyjemność z tych wszystkich rzeczy bo F1 to nie tylko aktywności na torze, ale również poza nim i bardzo mi się podobają. Mam więc nadzieję, że będę jeździł przynajmniej dwa – trzy kolejne lata. Mam nadzieję, że mnie zobaczycie” – powiedział dwukrotny mistrz świata dla DANZ.
Alonso stara się również motywować zespół od pierwszego dnia w fabryce.
„Zawsze jestem bardzo waleczny – we wszystkim co robię w życiu więc kiedy chcę coś osiągnąć, staram się naciskać wszystkich do limitu bo wiem, że możemy osiągnąć nasze cele. Jestem iskrą, która zaczyna pożar. Musimy marzyć o wielkich celach. Nowe przepisy dają nam szansę na wydanie takiej samej kwoty jak wszyscy inni i przy limicie budżetowym nie możemy mieć wymówki w postaci mniejszych finansów. Mamy talent, wiedzę, organizację – reszta to kwestia czasu. Nie wiem czy to przyjdzie za dwa, trzy, pięć czy 7 lat. Miejmy nadzieję, że jak najszybciej bo nie będę wiecznie jeździł” – powtarza Fernando.
Alonso jest obecnie najstarszym kierowcą w stawce – 29 lipca skończy 41 lat.
„Wiem, że mam doświadczenie i prawdopodobnie wiedzę dzięki jeździe na wielu torach. Mam je zawsze ze sobą i widzę jedynie ich zalety. Nigdy nie czułem, że fakt bycia trochę starszym jest dla mnie niekorzystny” – dodaje Hiszpan.
Co z Piastrim?
Drugi kierowca Alpine, Esteban Ocon, ma kontrakt z Alpine aż do 2024 roku. Deklaracja Alonso dotycząca chęci dalszej jazdy w F1 przez kolejne „2-3 sezony” może sprawić ekipie z Enstone spory problem. Cały czas w kolejce do F1 czeka Oscar Piastri – mistrz Formuły 2, który w tym roku będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego – nie tylko Alpine, ale też McLarena.
Piastri jest juniorem Renault i producent nie chce się z nim rozstawać do tego stopnia, że nie pomógł mu w dostaniu angażu w Alfie Romeo czy Williamsie na sezon 2022.
Alpine może zdecydować się podziękować Alonso jeżeli będzie przegrywał z Oconem. Dla Hiszpana niekoniecznie musi oznaczać to koniec kariery w F1. Zainteresowany jego usługami może być m.in. Aston Martin, z którego po sezonie 2022 może odejść Sebastian Vettel.
Źródło: danz.com, marca.es