Jedno życzenie na każdy miesiąc – w ostatni dzień 2021 roku przyjmijcie ode mnie życzenia Noworoczne – związane również z Robertem Kubicą, Formułą 1 i motorsportem.
1. Styczeń: Decyzji
Życzę sobie i Wam bardzo mocno byśmy jak najszybciej poznali plany Roberta Kubicy na sezon 2022. Teoretycznie możemy się spodziewać, co to będzie, ale poznanie detali pozwoli nam na spokojnie przygotować się do startów Kubicy w WEC.
2. Luty: Żadnego Brawn GP
W lutym zaczniemy poznawać bolidy na sezon 2022 i ich formę. I o ile bardzo doceniamy geniusz techniczny projektantów F1 i ich pracę, o tyle nie chcemy powtórki z 2009 czy 2014 roku, a zatem dominacji jednej ekipy. Chcemy równej walki kilku ekip i wielu zwycięzców w sezonie 2022. Niech to będzie ciekawy rok!
3. Marzec: Mocnego początku
Nie tylko sezonu F1, ale przede wszystkim sezonu Roberta Kubicy. Widzieliśmy w 2021 roku, jak ważne jest rozpoczęcie ścigania z przytupem, pokazanie swoich możliwości i zbudowanie pewności siebie. I tego życzymy Robertowi Kubicy w sezonie 2022 – by przebiegał on równie mocno na wyższym szczeblu jak sezon 2021 na niższym.
4. Kwiecień: Stałych kalendarzy
Bardzo chcielibyśmy, aby sytuacja na świecie pozwoliła w końcu na rozegranie wszystkich zaplanowanych rund Formuły 1. Nie wiem jak Wy, ale ja stęskniłem się już za Australią, Kanadą, Japonią czy Singapurem i liczę na to, że w 2022 roku przybliżymy się do normalności – nie tylko w kwestii kalendarza serii wyścigowych.
5. Maj: Pieniędzy i Miłości
Miami, Monako, Barcelona – te miasta będą gościły F1 w maju 2022. Gdy dodamy do tego prawdopodobny wyścig Roberta Kubicy na Spa, robi nam się z tego piękna mieszanka pieniędzy i miłości. I tego sobie i Wam życzę w pięknym zazwyczaj maju.
6. Czerwiec: Zwycięstwa
Niech Robertowi Kubicy uda się to, co nie udało się w mijającym roku – wygrana w 24h Le Mans!
7. Lipiec: Wyścigu
To zazwyczaj miesiąc Grand Prix Węgier. A jako że to nasz, polski wyścig, to życzę każdemu z Was możliwości wyjazdu na przynajmniej jeden wyścig sezonu 2022 – czy to Formuły 1 czy serii, w której będzie ścigał się Robert Kubica. A zatem jak najwięcej wyścigowych lub rajdowych emocji na żywo!
8. Sierpień: Odpoczynku
W F1 i wielu innych seriach sierpień to miesiąc odpoczynku i właśnie jego życzę Wam w 2022 roku. Przede wszystkim odpoczynku psychicznego – zluzowania z pracą i cieszenia się życiem. A że sam cierpię na niedobór czasu, wiem, że jest to życzenie ważne.
Życzę Wam też w okresie wakacyjnym i nie tylko możliwości nieskrępowanych wyjazdów, zwłaszcza, że to wiązałoby się z poprawieniem sytuacji pandemicznej.
9. Wrzesień: Nauki
W sumie nie wiem, czy są tu uczniowie, ale podejrzewam, że jacyś studenci się znajdą, a już na pewno rodzice dzieci, które we wrześniu zaczną pierwszy/kolejny rok nauki. Sam będę w gronie tych, którzy poślą swoje dziecko do szkoły więc możliwe, że nauczę się wielu nowych rzeczy i wreszcie moje teksty będą bez błędów.
Życzę nam w Nowym Roku dużo nauki – nie tylko nowej serii i partnerów Roberta Kubicy – ale też motorsportu i pogłębiania wiedzy o nim. W miarę możliwości uczmy się też jazdy – czy to autami drogowymi czy gokartami, rajdówkami, wyścigówkami. Obojętne czy w realu czy „wirtualnej rzeczywistości”.
10. Październik: Przyszłości
Życzę Wam, byśmy mogli wspólnie emocjonować się występami wielu polskich kierowców wyścigowych i rajdowych. W październiku ich sezony będą dobiegały końca i będzie kształtowała się ich przyszłość.
Rok 2022 będzie kluczowym dla Romana Bilińskiego, Tymka Kucharczyka czy Macieja Gładysza. Te nadzieje polskiego motorsportu muszą spisać się w ciągu najbliższych 12 miesięcy świetnie i zapewnić sobie awans do wyższych serii.
11. Listopad: Emocji
Na przedostatni miesiąc 2022 roku życzę nam powtórki z Abu Zabi 2021. I niekoniecznie chodzi o przebieg ostatnigo wyścigu sezonu F1, a o sytuację przed nim – bardzo bliską sytuację w klasyfikacjach generalnych i emocje do ostatniego okrążenia.
12. Grudzień: Wiedzy
Zaczęliśmy Robertem Kubicą i nim kończymy. Życzę Wam, abyśmy za rok znali już przyszłość Polaka na sezon 2023 i była to przyszłość lepsza od tej, która czeka na niego w sezonie 2022. I aby w spokoju, z wiedzą, co będzie robił, mógł śledzić występy naszych piłkarzy na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze.
A przede wszystkim życzę Wam, żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło. Do siego roku!