Polski kierowca Roman Biliński podsumował swoje posezonowe testy w Formula Regional European Championship by Alpine. Zapowiada on, że niebawem ogłosi swoje plany, który zapewne będą związane z tą serią.
FRECA po zakończeniu sezonu 2021 zorganizowała testy na torze w Barcelonie. Polak, który zaliczył znakomity sezon w GB3 Championship (3 wygrane, 7 miejsc na podium), został na nie zaproszony przez R-ace GP, mistrzów FRECA w sezonie 2021 wśród zespołów.
Polski kierowca niemal od razu pokazał pełnię swojego potencjału przez dwa dni testów regularnie notując świetne czasy dające mu czołowe miejsca wśród debiutantów. Pierwszego dnia zaskoczył wszystkich obserwatorów, zajmując 3. miejsce w stawce 35 kierowców.
Znakomite rezultaty spowodowały zainteresowanie innych zespołów – kilka dni później Roman Biliński odbył prywatne testy z zespołem Trident. To aktualni mistrzowie Formuły 3, którzy w 2022 roku będą rywalizować także w FRECA. Polski kierowca okazał się zdecydowanie najlepszy spośród ośmiu uczestników, ustanawiając czas lepszy od drugiego zawodnika o ponad 0,2 s.
– Za nami bardzo produktywne sesje w Barcelonie. Bolidy FRECA są o wiele szybsze niż te z jakimi miałem styczność startując w GB3 Championship czy Brytyjskiej F4. Jazda w nich jest wymagająca, lecz sprawiła mi wiele wspaniałych wrażeń. Bardzo się cieszę, że miałem okazję wziąć udział w testach, gdyż jak wiemy jest to najważniejsza seria wyścigowa na świecie na tym poziomie. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za te możliwości – powiedział sam Roman Biliński.
Po obu testach zainteresowanie Polakiem wykazało wiele zespołów. Kierowca już wkrótce ogłosi plan swoich startów na sezon 2022.
O serii
FRECA (Formula Regional European Championship by Alpine) to najważniejsza europejska seria dla młodych kierowców, którzy chcą zaliczyć awans do najważniejszych globalnych serii wyścigowych – F3, F2 i w końcu F1. Powstała w 2019 roku w miejsce Europejskiej Formuły 3.
W mistrzostwach stosuje się bolidy Tatuus T-18, które mają homologację F3, a przepisy są także jednolite z tymi stosowanymi w F3. Opiekę nad serią sprawuje Alpine, które jest dostawcą silników.
O wadze tej serii wyścigowej niech świadczy fakt, że w przeszłości na tym poziomie doświadczenie zdobywali tacy kierowcy jak Esteban Ocon, Lando Norris czy Mick Schumacher. Co więcej, mistrz F3 z sezonu 2021, Dennis Hauger, rok wcześniej występował właśnie we FRECA.