Nicholas Latifi po Grand Prix Abu Zabi jeszcze bardziej przekonał się, jak okrutny potrafi być świat Formuły 1. Po jego wypadku na 6 okrążeń przed końcem Grand Prix Abu Zabi, Lewis Hamilton stracił mistrzostwo świata, po które jechał.
Kierowca Williamsa przyznał, że celowo milczał w social mediach przez ostatnie dni, aby niektóre rzeczy się wyciszyły. W swoim oświadczeniu pisze, że otrzymał wiele wiadomości po Grand Prix Abu Zabi, spośród których większość wyrażała wsparcie, ale w wiadomościach i komentarzach było też „wiele hejtu i obelg”.
Latifi zastanawiał się, czy reagować jakoś na te wiadomości, zwracając uwagę na problem. Postanowił zrobić to drugie.
„Szczucie i hejt mogą mieć drastyczne konsekwencje dla ludzi. Korzystanie z social mediów jako narzędzia do ataku na kogoś wiadomościami pełnymi hejtu, urągań i gróźb przemocy jest szokujące” – pisze Latifi.
Wraca on do wydarzeń z weekendu wyścigowego: „Jest tylko jedna grupa ludzi, która potrzebuje przeprosin po moim wypadku – mój zespół. I przeprosiłem ich od razu. Wszystko inne było poza moją kontrolą. Niektórzy mówią, że ścigałem się o nic na kilka okrążeń przed końcem, ale jestem racerem w każdej sytuacji – gdy walczę o zwycięstwa, podia czy ostatnie miejsce i zawsze daję z siebie wszystko aż do końca. Można się z tym nie zgadzać i wyrazić swoją opinię. Ale jeżeli opinie kogoś napędza hejt, chęć przemocy – nie tylko w stosunku do mnie, ale też moich najbliższych, to nie jest prawdziwym fanem sportu”.
Latifi pisze, że wiedział po zakończeniu wyścigu, że social media będą wrzały i dlatego usunął ze swojego telefonu Instagrama i Twittera, co było najlepszym wyjściem, biorąc pod uwagę to, „jak okrutny potrafi być świat online”.
„Wystarczy jedna chwila, by sprawy wymknęły się proporcjom i wydobyły najgorsze z ludzi, którzy są zwani fanami sportu. Tym, co mnie zszokowało, był ekstremalny ton hejtu, obelg czy nawet gróźby – w tym śmierci – jakie otrzymałem” – dodaje kierowca Williamsa.
Na koniec swojego oświadczenia Latifi życzył wesołych świąt kibicom, prosząc, by wszyscy byli dla siebie milsi.
A message from me after the events of Abu Dhabi https://t.co/uYj7Ct6ANQ pic.twitter.com/eThFec8nAi
— Nicholas Latifi (@NicholasLatifi) December 21, 2021