Pierre Gasly (AlphaTauri) cieszył się ze „swojego najlepszego piątku w 2021 roku” Nie bez powodu, bo Francuz ukończył oba piątkowe treningi na drugiej pozycji.
Kierowcy Formuły 1 po raz pierwszy w historii rywalizowali na katarskim torze Losail International Circuit.
Gasly w FP 1 znalazł się jedynie 0,437 sekundy za Maxem Verstappenem z Red Bulla Racing. W FP2 Gasly udowodnił, że wynik osiągnięty w FP1 nie był dziełem przypadku, ponownie zajmując P2. Tym razem zaledwie 0,209 s za Valtterim Bottasem z Mercedesa.
– Dziś było świetnie – mówił rozentuzjazmowany Gasly. P2 w obu sesjach, to naprawdę dobry piątek. Jak dotąd najlepszy w sezonie, więc czułem się świetnie.
Właściwie w samochodzie ciężko to ocenić, więc nie mogę powiedzieć, czy możemy walczyć o podium, ale czas okrążenia jest naprawdę dobry, więc wszystko wygląda dobrze. Nadal uważam jednak, że musimy pracować nad regularnością – mówi Francuz.
Dobre tempo i miejsca w piątek (P2 w obu treningach), w sytuacji, gdy Lewis Hamilton z Mercedesa nie mógł uplasować się wyżej niż na P4 – naturalnie sprawiły, że ludzie zaczęli się zastanawiać, „czy Gasly może włączyć się do walki o pole position w sobotę”.
Ale kierowca AlphaTauri tonuje nastroje. Powiedział, że bardziej koncentruje się na walce o P5 z Alpine, niż indywidualne osiągnięcia. W klasyfikacji konstruktorów, obie ekipy, które zdobyły po 112 punktów, walczą właśnie o piątą lokatę. Do końca sezonu 2021 pozostały 3 wyścigi.
– Bądźmy obiektywni – powiedział Gasly -Wiemy, że Red Bull i Mercedes zawsze znacznie przyspieszają w sobotę i niedzielę. Z pewnością to nie oni są naszym punktem odniesienia. Oczywiście zrobimy, co w naszej mocy, a jeśli zdołamy wmieszać się w ich walkę. Gdyby się udało, będzie to dodatkowym sukcesem.
– Ale głównym celem dla nas jest Alpine. Spróbujemy też walczyć z McLarenami i Ferrari. Jak dotąd wyglądamy bardzo konkurencyjnie i jestem podekscytowany na myśl, co możemy zrobić jutro.
Kolega z zespołu Gasly’ego, Yuki Tsunoda, także pokazał znakomite tempo, osiągając piąty najszybszy czas w FP1 i siódmy najszybszy w FP2.
– Tempo w kwalifikacjach będzie kluczowe – powiedział Tsunoda. – Myślę, że wyprzedzanie (w wyścigu) będzie dość trudne, więc kwalifikacje będą ważne. Po prostu musimy powalczyć w kwalifikacjach, aby wystartować z jak najlepszych pozycji do wyścigu. To będzie kluczowe w walce o punkty – zakończył Japończyk.
Żródło:formula1.com