Ekipa mistrzów świata rozpamiętuje wczorajszy wyścig, zdając sobie sprawę, że mogli zrobić więcej w walce z Maxem Verstappenem.
„Realistycznie opcją na wygranie wyścigu było znacznie wcześniejsze ściągnięcie Lewisa, może nawet w okolichach 8 okrążenia” – powiedział Andrew Shovlin, dyrektor inżynierów wyścigowych Mercedesa.
Verstappen zjechał na 10. kółku i to sprawiło, że znalazł się przed Lewisem. Ekipa z Brackley nie spodziewała się jednak, że ich tempo na oponach twardych – w porównaniu z oponami pośrednimi – będzie tak dobre.
„Biorąc pod uwagę to, jakie trudności mieliśmy na oponie pośredniej, powinniśmy być na tyle odważni by zjechać wcześniej byle utrzymać prowadzenie” – mówił Shovlin.
Co ciekawe, nawet Lewis Hamilton mówił, że opony są jeszcze w dobrym stanie, co opóźniło decyzję Mercedesa.