Według Rogera Benoit, nie jest wykluczone, że do Alfy Romeo trafi jednak Oscar Piastri, zmierzający po tytuł w Formule 2. Sprawa jest nadal otwarta.
Szwajcarski dziennikarz pisze na łamach Blicka, że walka o fotel w Alfie Romeo wkracza w kolejną fazę. Cytuje on wypowiedzi Guanyu Zhou, dotyczące miejsca w pierwszej trójce Formuły 2, które wskazują, że czuł się on dość pewnie oceniając swoje szanse na wejście do F1.
Benoit podkreśla, że Zhou chce dłuższego kontraktu od Alfy, przynosząc do zespołu $25 mln.
“Czy Frederic Vasseur może powiedzieć nie? Oczywiście że może. Sytuacja się zmienia – Chińczyk chce 3-letniego kontraktu, a szef Saubera nie jest entuzjastą tego pomysłu. Zablokowałoby to szansę przejścia do zespołu jego protegowanego, Theo Pouchaire” – pisze Benoit.
“Nagle pojawiło się kolejne, bardzo gorące nazwisko na 2022 rok: Oscar Piastri. 20-letni Australijczyk, podobnie jak Zhou, jest podopiecznym Alpine. W ubiegłym sezonie sięgnął on po tytuł w F3, odbierając go w ostatnim wyścigu Pouchaire. Piastri jest prowadzony przez swojego rodaka, Marka Webbera i ma problem – jeżeli wygra F2, będzie musiał odejść z tej serii. To przyprawia go o ból głowy” – dodaje dziennikarz.
Jak pisze Benoit, Australijczycy oczekują, że Piastri może pokazać swoją wartość, pełniąc rolę kierowcy rezerwowego w przyszłym sezonie i liczyć na miejsce w 2023 roku.
“Teraz drzwi ponownie mogą się otworzyć – dzięki Vasseurowi, który nadal ma doskonałe relacje ze swoim byłym pracodawcą, Renault. Vasseur mógłby za jednym zamachem mógłby rozwiązać problemy Alfy, Piastriego i Pouchaire. Zhou zostaliby wtedy z ręką w nocniku” – pisze Benoit.
W żadnej części artykułu nie pojawia się nic o Robercie Kubicy.
Mitchell stawia na Zhou
Na łamach magazynu the-race ukazał się ostatnio artykuł nawiązujący do Oscara Piastriego i możliwości, że nie trafi do F1. Magazyn przedstawia losy mistrzów F2 i tych, którzy mimo świetnej formy i wygrania serii, nie trafili od razu do F1. Wymienia tu m.in. Pierre Gasly czy Robina Frinsa.
Ogólne założenie tekstu, który znajdziecie tutaj, jest takie, że szanse Piastriego są małe i jeżeli nie zdarzy się nic nieoczekiwanego, to właśnie Chińczyk trafi do Alfy.
Źródło: blick.ch