Formalnościom stało się zadość – George Russell został ogłoszony kierowcą Mercedesa na sezon 2022. Anglik, który spędził trzy sezony w Williamsie, zastąpi tam Valtteriego Bottasa
Po wczorajszym ogłoszeniu przejścia Fina do Alfy Romeo, pewnym było, że niebawem nastąpi potwierdzenie Russella w Mercedesie. Anglik jest od dawna związany z ekipą z Brackley, która umieściła go w sezonie 2019 w Williamsie po tym, jak zdobył mistrzostwo Formuły 2. Rok wcześniej wygrał GP3. Na swoim koncie ma również 3. miejsce w Europejskiej Formule 3 w sezonie 2016 oraz mistrzostwo Brytyjskiej Formuły 4 w sezonie 2014.
W Formule 1 Russell przejechał 51 wyścigów, zdobywając punkty trzykrotnie – raz z Mercedesem w Sakhir 2020, gdy zastępował Lewisa Hamiltona i dwa razy z Williamsem (po wcześniejszych 47 wyścigach bez punktów dla tego zespołu) – na Węgrzech i w Belgii. Na swoim koncie ma 1 podium i 1 najszybsze okrążenie. Ukończył 80% wyścigów, w których startował.
Russell jest jednym z największych talentów młodego pokolenia i z pewnością zasłużył na miejsce w Mercedesie. Osobiście nie mogę się doczekać jego przyszłorocznych starć z Lewisem Hamiltonem.
✍️ @GeorgeRussell63 will race for the Team alongside @LewisHamilton from the 2022 F1 season! pic.twitter.com/pcyOqlSxdi
— Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) September 7, 2021
„To wyjątkowy dzień dla mnie – osobiście i profesjonalnie, ale również dzień o mieszanych odczuciach. Jestem podekscytowany mogąc dołączyć do Mercedesa w przyszłym roku, co jest wielkim krokiem w karierze, ale to jednocześnie oznacza, że żegnam się z moimi partnerami i przyjaciółmi w Williamsie. To był zaszczyt pracować z każdym z nich i zaszczyt reprezentować nazwę Williamsa w F1. Odkąd dołączyłem tu w 2019 roku pracowałem z całych sił by pchać wszystkich naprzód i dostarczać zespołowi wsparcie, na jakie zasługuje. Walczyłem o każdą pozycję w kwalifikacjach, w każdym punkcie, o każdą tysięczną sekundy. Nieważne gdzie to było, nigdy się nie poddałem i to było inspirujące każdego dnia” – powiedział George Russell.
„Uwielbiałem każdy moment w zespole z prawdziwym sercem i duszą wyścigową i teraz będę naciskał jeszcze mocniej byśmy zakończyli naszą przygodę w najlepszy możliwy sposób. Patrząc na kolejny sezon, skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jestem absolutnie podekscytowany. To ogromna szansa, którą chcę chwycić obiema rękami. Nie mam jednak złudzeń, jak wielkie jest to wyzwanie i że czeka mnie dużo nauki. Valtteri postawił poprzeczkę bardzo wysoko, stale dostarczając wysoką formę, wygrywając, zdobywając pole positions i pomagając zespołowi zdobywać mistrzostwa świata. Celem dla mnie musi być odpłacenie Toto, zespołowi i zarządowi za zaufanie. Muszę mieć pewność, że będę ogrywał ważną rolę w kolejnych sukcesach. Oczywiście, jednym z moich nowych kolegów w zespole jest Lewis Hamilton, który według mnie jest najlepszym kierowcą w historii. Śledzę jego karierę od początku moich występów w kartingu i uczę się na niej, na Lewisie, który jest dla mnie wzorem. Jako kierowcy, człowieka, profesjonalisty. Obecnie zostało mi 9 wyścigów w Williamsie i chcę nimi podziękować zespołowi i Mercedesowi za całe wsparcie, które dziś otrzymuję” – dodał Anglik.
„To nie był łatwy proces czy prosta decyzja dla nas. Valtteri wykonał fantastyczną pracę przez pięć sezonów i był bardzo ważnym elementem naszych sukcesów. Jestem pewien, że wraz z rozwojem relacji Lewisa i George`a będą twarzyć bardzo mocny skład zespołu w najbliższych latach” – skomentował Toto Wolff.