Nie małą niespodziankę sprawił swoim kibicom zespół Astona Martina, który dziś potwierdził zatrudnienie byłego szefa McLarena, Martina Whitmarsha.
Anglik był szefem zespołu z Woking w latach 2009 – 2014 po czym został zwolniony przez Rona Dennisa. Teraz 63-latek został szefem nowo utworzonego Aston Martin Performance Technologies. Będzie mu podlegał szef zespołu Formuły 1, Otmar Szafnauer. Obaj będą odpowiadać przed Lawrence Strollem, właścicielem Astona Martina.
„Martin miał długą i udaną karierę na wysokich szczeblach w motorsporcie, motoryzacji, lotnictwie, marynistyce czy sektorze energetycznym. Wygrywał w Formule 1, co czyni go idealną osobą dla nas” – skomentował Lawrence Stroll.
Ostatnio Whitmarsh był m.in. szefem zespołu Ineos America`s Cup, a w ubiegłym roku został powołany do założonej przez Lewisa Hamiltona „Hamilton Commission”, mającej walczyć o równouprawnienie w sporcie.
„Celem Lawrence jest wygranie Formuły 1. Nie dołączyłbym do zespołu, jeżeli nie byłbym przekonany, że jest to osiągalny cel. Wiem czego trzeba by wygrywać w Formule 1 i inspirowany liderowaniem Lawrenca i napędzany pasją chcę zrobić wszystko co mogę by upewnić się, że zespół wejdzie na drogę zwycięstw” – dodał Whitmarsh.
Jednostka, którą będzie kierował, jest podobna do działających już przy Williamsie czy McLarenie centr technologicznych.
Jest to tylko część wielkich planów Lawrence Strolla, który niedawno ogłosił budowę nowej fabryki zespołu Aston Martin za 150-200 mln funtów.