Robert Kubica będzie w Sochi podczas Grand Prix Rosji w roli kierowy rezerwowego i nie dostanie żadnych aktywności na torze. Jak najbliższy weekend zapowiadają ci, którzy wyjadą na tor?
“Przystępujemy do tego wyścigu zdeterminowani by wykorzystać pozytywy, które pokazaliśmy w ostatnich kilku wyścigach i w końcu sprawić by nasza ciężka praca dała efekt. Na dwóch zupełnie innych torach – Zandvoort i Monzy – byliśmy konkurencyjni w kwalifikacjach i musimy upewnić się, że przełożymy ją na punkty. W naszej fabryce w pełni skupiamy się na 2022, ale na torze nadal jesteśmy zaangażowani w osiąganie jak najlepszych rezultatów w finałowych 8 wyścigach sezonu – poczynając od Sochi” – powiedział Fred Vasseur, szef Alfa Romeo Racing ORLEN.
Kimi Raikkonen wraca do auta po dwóch rundach nieobecności. Ostatni wyścig jechał prawie 2 miesiące temu – na Hungaroring. W Sochi w Alfie nigdy nie zdobył punktów, ale ukończył wszystkie dotychczasowe wyścigi w Rosji. Dwa z nich ukończył na podium i zdobył łącznie 48 punktów.
“Jestem zadowolony, że mogę wrócić do samochodu po opuszczeniu dwóch rund. Oczywiście nikt nie chce otrzymać pozytywnego wyniku testu, ale stało się i musieliśmy trzymać się przepisów. To już jednak przeszłość i musimy skupić się na Sochi. Zespół pokazał potencjał w ostatnich wyścigach, teraz musimy przekuć go w dobry rezultat. Nie sądzę abym wracając czuł się inaczej. Chcę po prostu wykonać dobrą robotę i zaliczyć udany wyścig” – skomentował Fin.
Antonio Giovinazzi punktów w Sochi jeszcze nigdy nie zdobył.
“Ten weekend daje nam szansę na osiągnięcie dobrego rezultatu, którego byliśmy bliscy w ostatnich kilku wyścigach. Nie mogę doczekać się powrotu do samochodu. Zarówno na Zandvoort jak i na Monzy pokazaliśmy ile mamy tempa i że możemy walczyć na przodzie stawki. Niestety oba przypadki nie poszły po naszej myśli, ale budujemy na pozytywach i w Sochi przywieziemy punkty. Damy z siebie wszystko” – mówi Włoch.