W rozmowie z Eleven Sports Robert Kubica zaprzeczył jakoby jego szanse na jazdę w roli kierowcy podstawowego w Formule 1 w przyszłym roku były “żadne”. Polak przyznał też, że jest kilka scenariuszy dla niego na sezon 2022. Plan A zakłada jazdę w F1.
Robert najpierw został zapytany o to, jak ważny jest dla niego tytuł w ELMS, zdobyty przed tygodniem.
“Tytuł? Jak tytuł. Ważny do pewnego stopnia. Z zewnątrz wydawało się łatwo, ale tak nie było bo byliśmy debiutantami i z racji tego samego faktu jest to zaskoczenie” – powiedział Kubica.
Czy wyścigi długodystansowe są tym, czego chciałby w przyszłości jako swojej głównej kategorii?
“Chcieć to duże słowo. Moim celem, odkąd odszedłem z rajdów, jest ściganie się w jak najwyższej serii. Po 2019 celem było podtrzymanie ścigania się w jak najbardziej prestiżowej serii i jak najbardziej wymagającej. Rok 2021 przypominał mi trochę rok 2013 w rajdach, gdzie poznawałem nową kategorię i też wszyscy mówili, że to łatwe, a to zupełnie coś innego” – powiedział Polak.
Zapytany o przyszłość w Formule 1, odpowiedział: “Dużo będzie zależało od mojego i zespołu partnera – PKN Orlen. Gdy tam zostaną podjęte decyzja, ja na tej podstawie podejmę moje decyzje. Mój cel jest jasny i jest taki sam od 6 lat, a to, czy coś z tego wyjdzie i gdzie będę jeździł tego jeszcze nie wiem. Na pewno są różne plany – plan A, plan B, plan C, ale na pewno nie chciałbym czekać bardzo długo, choć mówię to zawsze” – stwierdził kierowca Alfa Romeo Racing ORLEN.
Dopytywany, co znaczą konkretne plany, powiedział, że plan A to jazda w jak najwyższej kategorii, plan B to łączenie programów, a plan C “jest”.
Robert nieco obruszył się na stwierdzenie Patryka Mirosławskiego, że szanse na jazdę jako kierowca podstawowy w 2022 roku ma “zerowe”.
“Nie wiem czy jest coś na rzeczy, ale dopóki piłka w grze dopóty się gra. W 2016 roku też niektórzy mówili, że szansa jest żadna, a znalazłem się tam. Są scenariusze różne. Realistycznie wiem, jakie mam miejsce i nie powiedziałbym, że nie mam szans, ale nie popadałbym w hurra optymizm że będę jeździł. W 2017 roku jechałem do Abu Zabi jako kierowca wyścigowy F1 i było to poparte faktami, anie moim widzimisię. Miejsce wolne jest jedno z tego co wiem” – powiedział Polak.
Był też proszony o ocenę sytuacji pomiędzy Maxem Verstappenem i Lewisem Hamiltonem z Grand Prix Włoch.
“Wychowałem się w innym czasie i widzę wyścigi innym okiem i myślę, że spokojnie można było zrobić parę rzeczy żeby do tego nie doszło. A jeżeli doszło to widocznie ktoś nie zrobił wszystkiego żeby ominąć ten incydent. […] Walka koło w koło to część motorsportu i raz narzekamy, że nie mamy walki koło w koło, a jak się zdarzy to wytykamy palcem czyja wina” – powiedział zawodnik Orlen Team WRT.
Poniżej zobaczycie tę rozmowę:
„Dopóki piłka jest w grze, to się gra” – 🇵🇱 Robert Kubica w rozmowie z @AldonaMarciniak i @P_Miroslawski podsumował swoje występy w tym sezonie ELMS, a także opowiedział o planach na przyszłość. 👀#ElevenF1🏁 pic.twitter.com/O80I04CeOw
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 25, 2021
Źródło: Eleven Sports