Po Grand Prix Węgier Ferrari zrównało się punktami z McLarenem, awansując na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. By zwiększyć swoje szanse na podium zespół wprowadzi nowe komponenty silnika w drugiej części sezonu, licząc, że będą one stanowiły znaczący krok naprzód. Zostaną one wprowadzone najwcześniej po Grand Prix Włoch.
W rozmowie z La Gazzetta dello Sport Mattia Binotto mówi, że według niego Ferrari ma najmocniejszy skład w całej Formule 1. Włoch nie jest zaskoczony dobrą postawą Carlosa Sainza, który jest wyżej od Charlesa Leclerca w klasyfikacji kierowców.
„Przed zatrudnieniem Carlosa dokładnie analizowaliśmy jego jazdę i nie mam powodów by być zaskoczonym. Wiedzieliśmy jak dobrym jest zawodnikiem” – powiedział Binotto.
Zapytany, kto według niego zostanie mistrzem świata w tym sezonie, mówi że pieniądze postawiłby na Lewisa Hamiltona, gdyż uważa, że Mercedes będzie szybszy w drugiej połowie sezonu, ale osobiście kibicuje Maxowi.
Źródło: La Gazzetta dello Sport