Dzisiejsze wydarzenia zarówno w Baku jak i na Paul Ricard wskazują, że zarówno w sobotę jak i w niedzielę na obu torach możemy spodziewać się zaciętej rywalizacji i niespodziewanych wyników. Jak Robert Kubica podsumował przygotowania swojej ekipy na Paul Ricard? Zapraszam na podsumowanie piątku!
ELMS
Wyniki
Kubica podsumowuje
Cezary Gutowski opublikował w swoim vlogu krótki wywiad z Robertem, pytając go o ostatnie tygodnie i czwartkowo – piątkowe przygotowania na Paul Ricard.
„Miałem chwilę przerwy bo trzy tygodnie pomiędzy Barceloną, testami, Austrią i Monako dały mi w kość. Za stary jestem. Warunki i tor są tu zupełnie inne i to wpływa na pewne decyzje. Ogólnie nie jest źle choć będzie jedno duże wyzwanie w niedzielę i trzeba będzie sobie z nim poradzić. Wczoraj było niespotykanie ślisko na początku, co było dziwne bo w poprzedni weekend jeździły tu inne kategorie. Potem jednak było lepiej i robiliśmy co w naszej mocy” – powiedział Robert.
Dlaczego Kubica dziś nie jeździł?
„Dziś sobie odpoczywałem, zmęczony jestem. Starość nie radość” – odpowiedział żartem. „Ogólnie w te weekendy po czwartku mało się jeździ. Mam sporo czasu żeby sobie śledzić Rajd Sardynii. Jutrzejszy trening będzie ważny, staramy się przygotować na niedzielę bo wydaje mi się, że będzie to wyzwanie. Wczoraj robiliśmy swój program i skupialiśmy się na sprawdzeniu pewnych spraw. Mieliśmy bardzo mocne tempo na długich przejazdach, ale niedziela może się okazać wyzwaniem. Zobaczymy, jak to wszystko będzie się rozwijać i będzie trzeba podjąć niełatwe decyzje. Ważne będzie żeby wywieźć stąd dobre punkty żeby bo to już będzie półmetek rywalizacji” – stwierdził.
Ode mnie
To był dość niestandardowy piątek jeżeli chodzi o ekipę WRT. Rozkład jazd, a zatem dwa długie wyjazdy w wykonaniu Louisa Deletraza oraz Yifeya Ye, wskazują, że sprawdzali oni dziś tempo wyścigowe. W jutrzejszym porannym treningu można więc spodziewać się krótkich wyjazdów Roberta Kubicy, przygotowujących Polaka do udziału w kwalifikacjach.
11. czasu ekipy nie trzeba zatem traktować negatywnie bo de facto nie wykonywali oni dziś prób kwalifikacyjnych, w przeciwieństwie do innych ekip. Ich tempo na długich przejazdach było dobre i nic nie wskazuje na to, aby i tym razem nie mieli bić się o zwycięstwo.
Wygląda na to, że Robert Kubica spodziewa się deszczu w niedzielę i to będzie wyzwanie o którym tak dużo mówił.
F1
Wyniki
Pierwszy trening:
Skrót
Drugi trening:
Skrót
Formuła 1 przygotowała symulację tempa kwalifikacyjnego zespołów po piątku i wygląda ona sensacyjnie.
Tempo wyścigowe było już bardziej standardowe.
Alfa podsumowuje
Kimi Raikkonen był dziś 11. i 12. a jego najlepszy czas to 1:43.220. Pokonał 41 okrążeń.
„To był bardzo dobry start weekendu. Samochód sprawował się OK od początku porannej sesji, ale oczywiście wiele można jeszcze poprawić. Koniec końców sesje były przerywane żółtymi i czerwoną flagą co popsuło nieco nasz dzień, ale tak samo mieli wszyscy więc musimy się z tym pogodzić. Zobaczymy, co możemy poprawić dziś w samochodzie i mam nadzieję, że zaliczymy jutro mocny dzień” – podsumował Kimi Raikkonen.
Antonio Giovinazzi był dziś 12. i 7, wykręcając czas 1:42.941. Pokonał 45 okrązeń.
„Czucie w aucie było dobre od samego początku. Pierwszy trening był niezły i zrobiliśmy krok naprzód w drugiej sesji. Jestem zadowolony z tego co pokazaliśmy w symulacjach zarówno kwalifikacji jak i wyścigu. To tylko piątek, ale jestem zadowolony z 7. miejsca. Mam nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać to jutro. Nadal jest kilka rzeczy do poprawy, ale póki co jesteśmy zadowoleni. Jutro będziemy potrzebować poskładania wszystkiego w całość jak zawsze i upewnić się, że wyciśniemy jak najwięcej ze slipstreama, co będzie kluczowe. Damy z siebie wszystko i liczymy na dobry rezultat” – stwierdził Antonio Giovinazzi.
Ode mnie
Trudno mi sobie wyobrazić scenariusz, w którym jutrzejsze kwalifikacje nie byłyby ciekawe. Dzisiejsze sesje non stop przerywane żółtymi flagami zwiastują, że gdy zawodnicy będą cisnąć w czasówce, tych błędów będzie równie dużo. A każda żółta flaga to potencjalnie zepsute okrążenie nie tylko jej autora, ale również innych kierowców.
Do tego ogromne zamieszanie powinno być przy łapaniu tunelu aerodynamicznego. Kierowcy będą chcieli jechać w odstępach 6-8 sekundowych. Jeżeli będziesz bliżej, to nie będziesz miał docisku w krętej sekcji toru. Jadąc za daleko, stracisz na prostej.
Te dwa czynniki mogą sprawić, że niespodzianek w czasówce będzie mnóstwo. A dodając do tego wyniki dzisiejszych treningów, tworzy nam się przepis na bardzo ciekawą czasówkę. Szkoda tylko, że będziemy musieli dzielić uwagę pomiędzy ELMS i F1.
Zaskoczeniem piątku z pewnością duża strata Mercedesa. Jeżeli ktoś może się jednak wygrzebać z takich problemów, to są to mistrzowie świata. Strata dziś była jednak duża i aż dziwnie to pisać, ale pole position dla Hamiltona będzie zaskoczeniem. A już samo to zapowiada nam ciekawy wyścig.
Ferrari przewidywało, że w Baku nie będą mocni, a tymczasem Leclerc i Sainz dziś brylowali, mieszając się z Red Bullami. Znów jednak muszą poskładać wszystko w jedną całość – podobnie jak Alfa, która też jest jednym z zaskoczeń piątku. Miesza w pierwszej 10-tce i jej okolicach zaskakują i pozwalają realnie pytać, czy Alfa jest już w środku stawki?
Mocno wyglądało również Alpine, które może powalczyć z Pierre Gaslym. Pomiędzy nimi a czołówką jest McLaren, a Daniel Ricciardo zaczyna pokazywać dobrą formę. Najsłabiej z ekip środka stawki wyglądał dziś Aston.
Na końcu bez zmian, ale Haas wydaje się tracić więcej niż zazwyczaj. Russell będzie musiał wspiąć się na wyżyny by wskoczyć jutro kolejny raz do Q2.
Vlog