Miasto „Tifosich”. Miejsce, gdzie fan F1 poczuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie – Maranello! Zapraszam was na swój mały, podróżniczy wpis. Spróbuję w nim przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czy warto jest odwiedzić to miejsce.
Wszystko w Maranello kręci się wokół Ferrari
Maranello to mała włoska mieścinka znajdująca się na obrzeżach Modeny. Jak każda posiada ryneczek, na którym nie ciężko znaleźć takich miejsc jak kościół, czy też pizzerię. Nie o starym mieście będę jednak tutaj mówił. Maranello cieszy się ogromną popularnością ze względu na znajdującą się właśnie tutaj siedziba oraz fabryka kultowej marki samochodów sportowych Ferrari. Na praktycznie każdej przecznicy znajdują conajmniej dwie flagi popularnych „Tifosich”. Naprawdę w tym małym miasteczku czuć magiczną atmosferę. Jednak tutaj bije serce Ferrari!
Muzeum – piękne modele Hypercars oraz wiele bolidów F1
Muzeum Ferrari znajduje się w bardzo nowoczesnym budynku. Do wejścia prowadzi wysoka, czerwona brama. Znajdują się na niej duże logo Ferrari. Wchodząc do środka na ścianie tuż przed biletową kasą wisi poziomo pierwszy eksponat muzeum – bolid zespołu Ferrari najpewniej z roku 2017. Obok wiszącego samochodu na tablicy znajdziemy informacje o dacie kolejnego wyścigu Formuły 1.
Brama wejściowa do muzeum
„Hypercars” czyli od pierwszych modeli Ferrari po starty w 24h Le Mans
Zaczynamy od Hypecars. Po muzeum idziemy wraz z osią czasu. Od najstarszych, legendarnych modeli, aż po te najnowsze występujące po dziś dzień w takich wyścigach jak 24h Le Mans. Wszystkie są pięknie oświetlone, naprawdę robią ogromne wrażenie.
Na zdjęciu powyżej Ferrari 550 GTS
„Galeria sław” i wiele wiele bolidów – F1
Osobiście jeszcze większe wrażenie wywarła na mnie kolejna część muzeum związane z historią Ferrari w Formule 1. Tę część rozpoczynamy w galerii sław. To ogromna sala, w której znajdziemy puchary zdobytye przez Ferrari w naprawdę wielu weekendach wyścigowych. Pod trofeami w gablotach znajdują się ogromne zdjęcia oraz kaski kierowców, którzy w barwach „Tifosich” sięgnęli po tytuł mistrza świata.
Kierowcy, którzy za swoich czasów w Ferrari wywalczyli tytuł mistrzowski
Naprzeciwko gablotek znajdziemy coś naprawdę niesamowitego i niebywałego. W półokręgu znajdują się bolidy, którymi poszczególni kierowcy wywalczyli tytuł mistrza świata. Na środku tych bodajże ośmiu aut stoi… tak, kolejny bolid! To SF1000 w specjalnym malowaniu na tysięczne Grand Prix F1 Ferrari. Kolejne pomieszczenie to również kolejne legendarne modele tym razem samochodów F1. Zwieńczeniem tego wszystkiego jest stojący na samym końcu model z 2018 roku w tegorocznym malowaniu. Tyle pięknych samochodów sportowych w jeden dzień… Naprawdę fajna sprawa!
Dla każdego fana F1 obrazek bezcenny
Czy warto odwiedzić Maranello?
Moja odpowiedź krótka i prosta – zdecydowane TAK. Dla fana F1 to istny raj na Ziemii. Tak więc naprawdę polecam. Myślę, że sam kiedyś jeszcze tutaj wrócę.
Kuba Sawiński