Szef zespołu Red Bull wierzy w potencjał kwalifikacji sprinterskich. Horner sądzi, że sobotnie wyścigi sprinterskie mogą być bardzo integrującą częścią weekendu wyścigowego. Brytyjczyk aby zwiększyć konkurencyjność sprintów wprowadziłby kilka nowych zasad.
Dodatkowe punkty dla zdobywcy pole position oraz reverse grid
Horner proponuje, aby zastosować tak zwany „reverse grid”. Polega to na tym, że do wyścigów sprinterskich kierowcy będą startowali z odwróconej do wyników piątkowych kwalifikacji. Szef zespołu Red Bull wprowadziłby również inny system punktacji po sobotnich sprintach.
„Jestem bardzo zadowolony, że wyścigi sprinterskie w końcu zostały zatwierdzone przez Formułę 1. Dobrze, że próbujemy wprowadzić coś nowego do naszej serii. Sprinty będą na pewno bardzo intersującym elementem weekendu wyścigowego F1” – mówi Brytyjczyk.
Każdy z trzech tegorocznych wyścigów sprinterskich będą przeprowadzone w sobotę. Zwycięzca sprintu otrzyma do klasyfikacji trzy „oczka”. Christian Horner sugeruje jednak, aby nieco wzbogacić nieco system punktowy za sobotnie wyścigi. Szef ekipy Red Bulla jest za wprowadzeniem dodatkowego punktu dla zwycięzcy piątkowych kwalifikacji do sobotniego sprintu. Jak też wcześniej wspominałem, Brytyjczyk jest bardzo mocno za „reverse gridem”.
„Dodałbym jeden dodatkowy punkt za zdobycie pole position, gdyż ma każdy pojedyńczy punkt ma bardzo duże znaczenie dla końcowego miejsca w klasyfikacji. Myślę, że w przypadku wyścigów sprinterskich musimy wprowadzić jak najwięcej takich zasad. „Reverse grid” dałby naprawdę ogromną dawkę dodatkowych emocji” – mówi Horner.
Poparcie wśród samych kierowców
Pomysł na urozmaicone zasady Christiana Hornera wobec sobotnich sprintów przyjął się bardzo dobrze wśród samych kierowców. W gronie nich znajduje się George Russell.
„Zmiany zaproponowane przez Christiana moim zdaniem wprowadziłaby jeszcze większe emocje. Mamy teraz szansę, aby zobaczyć czy taki system zadziała. Dlatego jak najbardziej jestem za wprowadzeniem jeszcze większej ilości nowinek do wyścigów sprinterskich” – powiedział Russell.
źródło: racefans.net
Kuba Sawiński